Czy PiS zdobędzie większość w Sejmie? Rzecznik rządu: Rozmowy będą po decyzji prezydenta

Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość będzie oficjalnie prowadzić rozmowy z posłami innych partii, gdy prezydent zdecyduje się na powierzenie misji tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu.

Publikacja: 30.10.2023 09:55

Rzecznik rządu Piotr Müller

Rzecznik rządu Piotr Müller

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W wyborach z 15 października najwięcej głosów - 35,38 proc. - zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, które jednak utraciło bezwzględną większość w parlamencie (zdobyło 194 mandaty). Deklarujące budowę wspólnego rządu po wyborach KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica dysponują w Sejmie 248 mandatami. To o 17 więcej niż wynosi bezwzględna większość.

Prezydent Andrzej Duda nie podjął jeszcze decyzji komu powierzy misję tworzenia rządu. Po konsultacjach z komitetami wyborczymi oświadczył, że jest dwóch kandydatów na premiera, którzy deklarują, że mają większość w Sejmie - Mateusz Morawiecki i Donald Tusk.

Czytaj więcej

Robert Mazurek przerwał rozmowę z Markiem Suskim. "Zwolnię pana z obowiązku odpowiedzi"

O posiadanie w Sejmie większości zapytano w TVP Info rzecznika rządu Piotra Müllera.

- Oczywiście sondujemy część posłów opozycji, którzy nie zgadzają się choćby z wizją przymusowej integracji europejskiej, z pomysłami Lewicy, jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe - mówił.

Müller: Posłowie Konfederacji będą musieli podjąć jakąś decyzję

- Jest grupa posłów, którzy są rozsądni w tym zakresie. Mają podobne podejście. Dopóki nie ma desygnowania naszego kandydata na premiera, nie mają chęci ujawniania się, bo wiadomo jak może ich potraktować "liberalna elita" - dodał. 

Rzecznik rządu wypowiedział się również o możliwe poparcie dla rządu PiS przez posłów Konfederacji. - Nie jestem w stanie dziś zadeklarować, czy ktoś z posłów Konfederacji, bo tam są też różne partie polityczne - stwierdził.

- Natomiast jeśli będzie takie głosowanie w Sejmie, będą musieli jakąś decyzję podjąć - podkreślił Müller.

W wyborach z 15 października najwięcej głosów - 35,38 proc. - zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, które jednak utraciło bezwzględną większość w parlamencie (zdobyło 194 mandaty). Deklarujące budowę wspólnego rządu po wyborach KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica dysponują w Sejmie 248 mandatami. To o 17 więcej niż wynosi bezwzględna większość.

Prezydent Andrzej Duda nie podjął jeszcze decyzji komu powierzy misję tworzenia rządu. Po konsultacjach z komitetami wyborczymi oświadczył, że jest dwóch kandydatów na premiera, którzy deklarują, że mają większość w Sejmie - Mateusz Morawiecki i Donald Tusk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Nowy rząd przetrwa, jeśli utrzyma uwagę obywateli
Polityka
Michał Kobosko: Zbyt długo PiS wmawiał Polakom, że Unia Europejska to zasadniczo bankomat
Polityka
Plan Donalda Tuska na pierwsze dni rządów jest już gotowy. Jest kilka kluczowych sfer
Polityka
Kto zastąpi Małgorzatę Kidawę-Błońską na stanowisku marszałka Senatu w połowie kadencji? Znamy kandydatów
Polityka
Sprawa 800+. Beata Szydło: Grupa kłamliwych trolli próbuje opanować serwis X
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja zmienia łańcuchy dostaw w okresach wysokiego popytu