Reklama

Janusz Korwin-Mikke przeprasza Karinę Bosak "jeśli czuje się urażona"

"Prędzej można mnie ścigać za posądzenie, że chcę robić polską kaszankę na krwi żydowskich niemowląt, niż, że obrażam kobiety, a zwłaszcza Ją" - pisze na swoim profilu na platformie X (dawny Twitter), Janusz Korwin-Mikke.

Publikacja: 17.10.2023 14:45

Karina i Krzysztof Bosakowie

Karina i Krzysztof Bosakowie

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

arb

Korwin-Mikke, otwierający listę Konfederacji w wyborach do Sejmu w okręgu nr 20 (tzw. obwarzanek warszawski), nie dostał się do Sejmu zdobywając w wyborach z 15 października 9 939 głosów i przegrywając z Kariną Bosak, żoną Krzysztofa Bosaka, numer dwa na liście (21 217 - zdobyła jedyny w okręgu numer 20 mandat dla Konfederacji) i Jackiem Wilkiem, kandydatem numer trzy (10 862 głosy).

Krzysztof Bosak pisze o Januszu Korwin-Mikkem, Korwin-Mikke pisze o Karinie Bosak

Krzysztof Bosak, komentując gorszy od oczekiwanego wynik Konfederacji stwierdził, że Janusz Korwin-Mikke zaszkodził Konfederacji na finiszu kampanii, a jego komentarze "odstraszyły wielu wyborców zupełnie niepotrzebnie"

Tymczasem Korwin-Mikke, na platformie X, powołując się na słowa swojej żony pisze, iż "słyszała ona od kogoś, że Krzysztof Bosak ma do niego pretensje, że rzekomo obraził Jego Żonę".

"O p.Karinie wypowiadałem się po wyborach coś ze cztery razy: raz, że jest żywym dowodem, że kobiety nie powinny mieć prawa głosu (bo na kobiety głosują mężczyźni, a nie kobiety), dwa razy, że uznaliśmy z kol. Jackiem Wilkiem, że Ona startuje w wyborach by dodać głosów dzięki nazwisku i nawet nie robi kampanii wyborczej – więc będę popierał kol.Wilka i w ten sposób obydwaj przeskoczymy p. Bosakową" - napisał Korwin-Mikke. 

Reklama
Reklama

"Niestety, śmiałem się: subtelna intryga skończyła się na tym, że p. Bosakowa przeskoczyła nas obu i, jak to stwierdziłem, 'nosił Wilk razy kilka – ponieśli i Wilka' - bez obrazy kol.Wilka" - dodał".

"A, i raz, że te idiotki z Lewicy dostaną szału, że zamiast mnie będzie kobieta z Ordo Iuris. W niczym p. Kariny nie obrażałem, jeśli czuje się czymś urażona, to przepraszam. Już prędzej można mnie ścigać za posądzenie, że chcę robić polską kaszankę na krwi żydowskich niemowląt, niż, że obrażam kobiety, a zwłaszcza Ją" - podsumował Korwin-Mikke.

Wybory 2023: Korwin-MIkke winny gorszemu od oczekiwań wynikowi Konfederacji

Korwin-Mikke komentując sondażowy wynik wyborczy Konfederacji (6,2 proc., ostatecznie Konfederacja zdobyła lepszy wynik - 7,16 proc., co daje jej 18 mandatów) stwierdził, że był to efekt m.in. tego, że partia ukrywała jego i Grzegorza Brauna (ten ostatni zdobył mandat).

Korwin-Mikkego o słaby wynik Konfederacji oskarżył tymczasem Witold Tumanowicz, szef sztabu Konfederacji

- Bardzo dobrze, że Janusz Korwin-Mikke nie dostał się do Sejmu. Nie będzie już nam szkodził. To sami wyborcy Konfederacji pokazali w tych wyborach, że mają go dosyć - stwierdził.

Tuż przed wyborami nagłośniono m.in. wypowiedź Janusza Korwin-Mikkego na temat tego, że kobiety nie powinny mieć prawa głosu. Kontrowersje budziły też wypowiedzi polityka m.in. na temat pedofilii, której problem bagatelizował.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Polityka
Rekordowe nakłady na ochronę zdrowia to wciąż za mało? Eksperci o ustawie budżetowej
Polityka
Czarzasty przewodniczącym Nowej Lewicy. Zandberg: Wybrali przeszłość
Polityka
Sondaż: Sikorski premierem zamiast Tuska? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama