Władimir Putin i jego starszy chiński brat

Rosja chce się rozliczać w juanach, zaopatrzy Pekin w tanie surowce i otwiera drzwi dla chińskich inwestorów. W zamian otrzymuje wsparcie dyplomatyczne Chin.

Publikacja: 22.03.2023 03:00

Xi Jinping i Władimir Putin przez dwa dni rozmawiali na Kremlu

Xi Jinping i Władimir Putin przez dwa dni rozmawiali na Kremlu

Foto: Grigory SYSOYEV / SPUTNIK / AFP

– Dla nas wszystkich to spotkanie będzie miało historyczne znaczenie. Widziałem nerwową reakcję Amerykanów i wszystkich „natowców”. Nie jest przypadkowa. Anglosasi uważają nasz kraj za największego wroga, bo nasze państwo posiada potencjał wojskowy zdolny do odpowiedzi każdemu przeciwnikowi. Chiny zaś dzisiaj są głównym konkurentem USA w dziedzinie finansów i gospodarki – przemawiał w Dumie lider rosyjskich komunistów Giennadij Ziuganow. Jak większość rosyjskich polityków uznał wizytę chińskiego przywódcy w Moskwie za wielki sukces dyplomatyczny Władimira Putina i cios w Zachód.

Nieformalne spotkanie Xi Jinpinga z gospodarzem Kremla w poniedziałek trwało cztery i pół godziny. We wtorek zaś chiński przywódca zaprosił do Pekinu rosyjskiego premiera Michaiła Miszustina i zdradził, że Putin dostał już od niego odpowiednie zaproszenie. Następnie znów udał się na Kreml, gdzie odbyło się drugie spotkanie przywódców obu państw w wąskim gronie. Z rosyjskiej strony zaproszono na nie wiceszefa Rady Bezpieczeństwa Dmitrija Miedwiediewa, ministra obrony Siergieja Szojgu, szefa dyplomacji Siergieja Ławrowa i kilku innych szefów najważniejszych resortów. Następnie spotkanie poszerzono o członków delegacji i wicepremierów. Tam spotkać się z przywódcą Państwa Środka mieli okazję wszyscy czołowi politycy i urzędnicy rosyjscy.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Xi ratując Putina myśli o sobie

We wtorek (w środę nad ranem Xi Jinping wraca do Pekinu) wydano dwa wspólne oświadczenia. Jedno dotyczy pogłębienia relacji chińsko-rosyjskich i „strategicznej współpracy”, drugie – „planów współpracy gospodarczej do 2030 roku”. Putin we wtorek wieczorem ogłosił, że kraje uzgodniły już prawie wszystkie kwestie dotyczące budowy wspólnego gazociągu Siła Syberii 2, który poprzez Mongolię ma pompować do Chin 50 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie.

Zadeklarował też, że Rosja dobuduje w Chinach „obiekty energetyki jądrowej” i zaopatrzy Państwo Środka w ropę, węgiel, energię elektryczną i LNG. Tak się złożyło, że podczas pobytu chińskiego przywódcy w Moskwie chiński inwestor został współwłaścicielem spółki Siła Jakucji, która ma wybudować elektrownie cieplne i linie wysokiego napięcia, poprzez które Rosja ma dostarczać Chińczykom prąd. Wartość zaplanowanych przez spółkę projektów wynosi 870 mld rubli (równowartość 49 mld zł).

W obecności Xi Jinpinga Putin opowiedział się za tym, by Rosja rozliczała się z państwami Azji, Afryki i Ameryki Łacińskiej w juanach, a nie w dolarach. Kraje powołają też wspólną instytucję, która ma się zająć oswojeniem Północnej Drogi Morskiej. Odcięci od Zachodu rosyjscy studenci będą częściej jeździć na wymianę do chińskich uczelni. Putin stwierdził, że chińskie firmy już dominują na rosyjskim Dalekim Wschodzie, i zaprosił chińskich inwestorów do Moskwy, by na rynku rosyjskim zastąpiły zachodnich producentów, którzy już się wycofali.

Co Rosja otrzyma w zamian?

– Nie będzie raczej dostaw chińskiej broni do Rosji. Rosja potrzebuje czegoś innego – chipów i innych części zamiennych. Dzięki nim będzie działał nasz przemysł obronny – mówi „Rzeczpospolitej” Siergiej Markow, rosyjski politolog związany z Kremlem. Jak twierdzi, niewiele zostanie podane do publicznej wiadomości. Zwłaszcza jeżeli chodzi o współpracę chińskiego i rosyjskiego przemysłów zbrojeniowych. – Najważniejsze ustalenia pozostaną niejawne. Chińczykom nie chodzi o wielkie zwycięstwo Rosji, chodzi o osłabienie USA. O tym właśnie rozmawiali – twierdzi.

Podczas wspólnego wystąpienia Putin stwierdził, że zaproponowane wcześniej przez Pekin propozycje dotyczące wojny w Ukrainie mogą się stać „podstawą do pokojowego uregulowania konfliktu”, ale dopiero wtedy, gdy „będą do niego gotowi na Zachodzie i w Kijowie”. – Zachód chce walczyć z Rosją do ostatniego Ukraińca – komentował doniesienia zachodnich mediów o kolejnych planowanych dostawach broni nad Dniepr.

– Dla nas wszystkich to spotkanie będzie miało historyczne znaczenie. Widziałem nerwową reakcję Amerykanów i wszystkich „natowców”. Nie jest przypadkowa. Anglosasi uważają nasz kraj za największego wroga, bo nasze państwo posiada potencjał wojskowy zdolny do odpowiedzi każdemu przeciwnikowi. Chiny zaś dzisiaj są głównym konkurentem USA w dziedzinie finansów i gospodarki – przemawiał w Dumie lider rosyjskich komunistów Giennadij Ziuganow. Jak większość rosyjskich polityków uznał wizytę chińskiego przywódcy w Moskwie za wielki sukces dyplomatyczny Władimira Putina i cios w Zachód.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
W Korei Północnej puszczają piosenkę o Kim Dzong Unie, "przyjaznym ojcu"
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Wybory w Indiach. Modi u progu trzeciej kadencji
Polityka
Przywódcy Belgii i Czech ostrzegają UE przed rosyjską dezinformacją
Polityka
Zakaz używania TikToka razem z pomocą Ukrainie i Izraelowi. Kongres USA uchwala przepisy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Kaukaz Południowy. Rosja się wycofuje, kilka państw walczy o wpływy