Reklama
Rozwiń
Reklama

Jared Kushner: Gdyby Trump był prezydentem, wojny w Ukrainie by nie było

Jared Kushner, zięć i jeden z najbardziej zaufanych doradców Donalda Trumpa, powiedział, że były prezydent USA myśli o wystartowaniu w wyborach w 2024 roku. Polityk ma „nie znosić tego, co dzieje się w kraju” i uważać, że wojna w Ukrainie „nie wydarzyłaby się, gdyby nadal był prezydentem".

Publikacja: 02.09.2022 11:08

Jared Kushner: Gdyby Trump był prezydentem, wojny w Ukrainie by nie było

Foto: White House / Shealah Craighead / domena publiczna

adm

W obszernym wywiadzie dla Sky News, Jared Kushner został zapytany między innymi o to, czy jego teść, Donald Trump, przygotowuje się do wyborów prezydenckich w 2024 roku. - Nikt nie może w tej sprawie mówić w jego imieniu. Raczej nie wchodziłbym w to głębiej, ale zasadniczo wiem, że o tym myśli. Nienawidzi patrzeć na to, co dzieje się w kraju - podkreślił Kushner. - Miał tak dobrze działającą gospodarkę. Wypełnił dziurę ekonomiczną spowodowaną przez COVID-19. Wyciągnął nas z tego szczepionką. I mieliśmy pokój w Europie, pokój na świecie. A teraz jest wojna w Ukrainie. Ona nigdy by się nie wydarzyła, gdyby był prezydentem - ocenił. 

Jak podkreślił zięć i jeden z najbardziej zaufanych doradców Trumpa, w jego przypadku „trudno jest cokolwiek wykluczyć”, jeśli chodzi o jego start w wyborach prezydenckich. - Jest bardzo elastycznym myślicielem - stwierdził Kushner. 

Czytaj więcej

FBI zabrało z domu Trumpa 11 kompletów tajnych dokumentów

„Problem papierkowej roboty”

Kushner odniósł się także do tego, że Trump jest objęty dochodzeniem federalnym w związku z możliwym naruszeniem ustawy o szpiegostwie, która zabrania szpiegowania na rzecz innego kraju lub niewłaściwego obchodzenia się z informacjami dotyczącymi obrony USA, w tym udostępniania ich osobom nieupoważnionym do ich otrzymania. 

Czytaj więcej

Prawnik Trumpa przekonywał w czerwcu, że tajne dokumenty zostały zwrócone
Reklama
Reklama

- To znowu coś, co wydaje się być kwestią papierkowej roboty, która powinna była zostać rozwiązana między Departamentem Sprawiedliwości a panem Trumpem - stwierdził Kushner. - W tej chwili polegamy na przeciekach do mediów. Widziałem wiele zarzutów wysuwanych przez media w ciągu czterech lat kandydatury Trumpa, które okazały się nieprawdziwe - zaznaczył. - Przede wszystkim był prezydentem Stanów Zjednoczonych, więc miał najwyższe uprawnienia na świecie - dodał. 

W połowie sierpnia agenci FBI przeszukali Mar-a-Lago i wynieśli 11 zestawów tajnych dokumentów, w tym niektóre oznaczone jako ściśle tajne - podawał Departament Sprawiedliwości. Istnienie oświadczenia adwokata Trumpa sugerowało, że Trump i jego zespół mogli nie ujawnić w pełni informacji o tajnych dokumentach w rezydencji byłego prezydenta.

Polityka
USA uderzyły w bojowników Państwa Islamskiego, którzy atakowali chrześcijan
Polityka
Rzecznik Kremla napomina Polskę: W G20 nie ma miejsca na wypaczenia i politykę
Polityka
KE reaguje na zakaz wjazdu do USA dla pięciorga Europejczyków. Wśród nich unijny komisarz
Polityka
Donald Trump wchodzi na pomnik prezydenta Kennedy’ego
Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama