Gróbarczyk "przywołuje do porządku" niemiecką minister

Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, strofuje niemiecką minister środowiska Steffi Lemke. "Nie zrobimy ani kroku wstecz" - pisze Gróbarczyk w mediach społecznościowych.

Publikacja: 29.08.2022 19:35

Marek Gróbarczyk

Marek Gróbarczyk

Foto: PAP, Mateusz Marek

Czytaj więcej

"Rzeczpospolita" o katastrofie ekologicznej na Odrze: Najnowsze informacje i komentarze

Marek Gróbarczyk skomentował wywiad, którego Steffi Lemke udzieliła dziennikowi "Deutsche Welle".

Domaga się ona, aby Polska wstrzymała budowę stopni wodnych i terminalu kontenerowego na Odrze, która w północnym odcinku jest rzeka graniczną między Polską i Niemcami.

Lemke uważa, że priorytetem powinno być obecnie odbudowanie ekosystemu rzecznego zniszczonego przez katastrofę ekologiczną, a rozbudowa Odry jest dodatkowym elementem, który niszczy ten ekosystem.

- Rozbudowa Odry musi zostać zatrzymana - mówiła Lemke.

Na słowa niemieckiej minister środowiska zareagował Marek Gróbarczyk, obecnie pełnomocnik rządu ds. gospodarowania wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej oraz wiceminister infrastruktury.

"Nord Stream powinien i niech będzie dla Nas przestrogą, że ze strona niemiecką nie można nic ustalać w kwestii bezpieczeństwa naszego kraju i my dziś na pewno nie będzie tego robić w kwestii rewitalizacji Odry!" - napisał Gróbarczyk na Twitterze (pisownia oryginalna - red.).

W kolejnym wpisie dodał, że modernizacja Odry jest dla polskiego rządu priorytetem, dlatego nie zrobi "ani kroku wstecz".

"Przywołujemy niemiecką minister środowiska do porządku, żeby nie wypowiadała się autorytatywnie o polskich rzekach w ten sposób, bo to jest skandal!" - napisał polski polityk.

Dziś także Steffi Lemke wystąpiła na wspólnej konferencji prasowej z minister środowiska Anną Moskwą i powiedziała, że " po znalezieniu przyczyny zatrucia Odry i osoby, która "popełniła błąd", rządy Polski i Niemiec będą musiały wyciągnąć konsekwencje na przyszłość". Zwróciła też uwagę, że gdyby Niemcy szybciej otrzymały informację z Polski o stanie Odry, mogłyby szybciej i skuteczniej zareagować.

Anna Moskwa z kolei stwierdziła, że gdyby Polska zatrzymała prace prowadzone na Odrze, zgodziłaby się na okresowe susze i powodzie, dlatego rząd "nie widzi konieczności jakiegokolwiek zatrzymania prac na Odrze".

Marek Gróbarczyk skomentował wywiad, którego Steffi Lemke udzieliła dziennikowi "Deutsche Welle".

Domaga się ona, aby Polska wstrzymała budowę stopni wodnych i terminalu kontenerowego na Odrze, która w północnym odcinku jest rzeka graniczną między Polską i Niemcami.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"
Polityka
Konfederacja o exposé Sikorskiego: Polska polityka zmieniła klęczniki
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie: Jacek Kurski na listach PiS