Reklama

Hołownia: Dziś posłowie PiS-u sami do nas podchodzą, wyciągają rękę

Pół roku temu posłowie z tamtej strony uciekali od kontaktu, żeby broń Boże nie zrobiono nam żadnego zdjęcia i aby nikt nie doniósł. Dzisiaj podchodzą sami - mówi Szymon Hołownia w rozmowie z Michałem Kolanko.

Publikacja: 09.08.2022 16:54

Szymon Hołownia, lider ruchu Polska 2050

Szymon Hołownia, lider ruchu Polska 2050

Foto: Jakub Czermiński

Michał Kolanko: Czy ten moment rok po powrocie Donalda Tuska nie jest dla pana szczególnie trudny? Bo jest takie poczucie, że przesilenie dla Polski 2050 nadeszło. Z wielu powodów. I właśnie teraz.

Miałem takie wrażenie kilka miesięcy temu. Mieliśmy najpoważniejszy kryzys finansowy – liczni darczyńcy po wybuchu wojny poszli wspierać Ukrainę, i trudno im się dziwić. Inni zmęczyli się czekaniem na wybory, które wciąż dopiero za rok. To na parę długich tygodni ograniczyło naszą aktywność – mieliśmy mnóstwo pomysłów, ale nie mieliśmy za co ich „wypakować”. Przeorganizowaliśmy się jednak, nabraliśmy nowego wiatru w żagle, coraz wyraźniej czujemy, że czas rozstrzygnięć jest blisko, widzimy jak bardzo aktywne robią się znów nasze terenowe struktury. Wszyscy chcemy zmiany.

Co jeszcze dla pana liczy się w tym krajobrazie?

Krajowym? Polska polityka będzie tej jesieni terenem mocno sejsmicznym. Nazbierało się. Im głębiej będziemy wchodzili w jesień, im bardziej ludzie będą dostawali w twarz ratami kredytów, dewaluacją płac, rachunkami za wszystko - tym większych wstrząsów możemy się spodziewać. Ster polityki wróci do suwerena, który przez dłuższy czas oglądał ją raczej z dystansu, zajęty swoimi sprawami, ale teraz jest na serio zaalarmowany tym, co dzieje się w jego portfelu. Tak głębokiego kryzysu nie było przecież w Polsce od początku lat 90. Przypuszczam, że to przełoży się na ogólne wzburzenie. Możemy się spodziewać wszelkich ruchów w Sejmie, końca kadencji wcześniej, problemów z budżetem, kolejnych festiwali nepotyzmu, niestabilności większości sejmowej. Rozmawiamy przecież również z posłami z „tamtej strony”. Widzimy, że widzą, jak grunt zaczyna palić im się pod nogami.

Są posłowie z PiS-u, którzy chcieliby do pana przejść?

Reklama
Reklama

Pół roku temu posłowie z tamtej strony uciekali od kontaktu, żeby broń Boże nie zrobiono nam żadnego zdjęcia i aby nikt nie doniósł. Dzisiaj podchodzą sami i wyciągają rękę, pytając, co tam słuchać i czy może jakaś herbata. Niech to wystarczy za komentarz.

Cały wywiad w środowym wydaniu "Rzeczpospolitej" i na rp.pl

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Reforma PIP: Gra o miliardy z KPO, decydującą rolę odegra PiS?
Polityka
PiS chce przekonać młodzież. Partia Kaczyńskiego odwołuje się do pomysłu Charliego Kirka
Polityka
Kaczyński mówi, że PiS będzie chciał przekonywać do siebie głosujących na Brauna
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Polska ma być na rok zwolniona z relokacji migrantów. Rząd ogłasza sukces
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama