Aktualizacja: 02.03.2025 11:08 Publikacja: 07.05.2022 17:14
Sören Pellmann zasiada w Bundestagu od 2017 roku
Foto: Soeren Stache/dpa
- Do tej pory zasadą niemieckiego rządu było, że sankcje muszą dotknąć Putina bardziej niż nas - mówił Sören Pellmann. Według niego embargo na ropę „uderza we wschodnie kraje związkowe znacznie silniej, niż w przywódcę Rosji”.
Zdaniem tego polityka brak rozwiązań przejściowych dla terenu byłej NRD może doprowadzić do wstrząsów społecznych i gospodarczych. - Ceny eksplodują, wschodnioniemiecka gospodarka cofnie się o dziesiątki lat - wieszczył Pellmann w rozmowie z grupą medialną RND.
Dzień po awanturze w Białym Domu, z udziałem Donalda Trumpa, J.D. Vance'a i Wołodymyra Zełenskiego, Elon Musk zadeklarował, że opowiada się za opuszczeniem przez Stany Zjednoczone NATO i Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Podczas pierwszej rozmowy sekretarza obrony USA z najwyższymi rangą urzędnikami wojskowymi Meksyku Pete Hegseth zasugerował, że jeżeli rząd tego kraju nie poradzi sobie z kartelami narkotykowymi, USA są gotowe „podjąć jednostronne działania” - pisze „The Wall Street Journal”.
Norweska firma Haltbakk Bunkers, dostawca paliw, chemikaliów i olejów smarowych poinformowała, że po awanturze w Białym Domu w ramach wsparcia moralnego dla Ukraińców wstrzymuje sprzedaż paliwa dla amerykańskich sił zbrojnych, w tym okrętów USA na norweskich wodach.
Przed strategicznym szczytem UE 6 marca, poświęconym przede wszystkim obronności, premier Węgier Viktor Orbán wezwał państwa UE do rozmów z Rosją i podkreślił „skrajne różnice” w podejściu do Ukrainy. Tymczasem fińskie Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem wyliczyło, że Węgry są głównym unijnym sponsorem Rosji w jej wojnie z Ukrainą.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
- Nie jestem pewien, czy zrobiliśmy coś złego. Myślę, że czasami są pewne rzeczy, o których musimy rozmawiać poza mediami, z całym szacunkiem dla demokracji i wolnych mediów - powiedział po spotkaniu w Białym Domu i kłótni z Donaldem Trumpem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Wojna Rosji z Ukrainą trwa już ponad trzy lata. Po fiasku rozmów Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu, w niedzielę w Londynie na specjalnym szczycie z udziałem prezydenta Ukrainy zbiorą się europejscy przywódcy.
„Dziś staje się jasne, kto w Polsce chce realizować rosyjskie interesy. Z głupoty czy z wyrachowania - bez znaczenia” - napisał na platformie X premier Donald Tusk.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamieścił na platformie X wpis, w którym ostrzegł, że „zawieszenie broni nie zadziała z (Władimirem) Putinem”. Odniósł się do swojego poprzedniego wpisu, w którym analizował piątkową rozmowę z Donaldem Trumpem w Białym Domu.
Działania prezydenta USA coraz negatywniej działają na światowy, w tym amerykański rynek. Eksperci uważają, że nowa wojna celna Donalda Trumpa i zaprzestanie wspierania Ukrainy, może spowolnić globalny wzrost gospodarczy, przyśpieszyć inflację i zmniejszyć popyt na „czarne złoto”. To ostatnie już się dzieje.
„Wizyta prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu ujawniła rosnące napięcia w stosunkach ukraińsko-amerykańskich i pokazała, jak ważne jest prowadzenie rozmów ostrożnie, nie powodując ich zerwania” - napisał były premier Mateusz Morawiecki na platformie X. Skrytykował piątkową propozycję europejskich przywódców, która jego zdaniem „miała charakter czysto symboliczny” i dodał, że on sam był jednym z pierwszych europejskich przywódców, którzy okazali poparcie dla Ukrainy po wybuchu pełnoskalowej wojny.
Priorytetem dla premiera Donalda Tuska jest przetrwanie suwerennej Ukrainy. Skoro trzeba wybierać, to alians z Ameryką musi zejść na drugi plan, bo Stany Zjednoczone z populistycznym prezydentem Donaldem Trumpem przestały być sojusznikiem, na którym można polegać.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump po spotkaniu z Keirem Starmerem mówił, że wojna na Ukrainie może się zakończyć szybko, lub nie zakończy się wcale.
Po spotkaniu Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu amerykański senator Lindsey Graham ostro skrytykował ukraińskiego prezydenta, kwestionując przyszłość amerykańskiego wsparcia dla Kijowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas