Reklama
Rozwiń
Reklama

Sondaże przed wyborami na Węgrzech: Partia Orbana przed opozycją

Sondaż instytutu badawczego Median, przeprowadzony dla serwisu Hvg.hu na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi na Węgrzech, które odbędą się 3 kwietnia, daje Fideszowi, partii Viktora Orbana, 40 proc. poparcia.

Publikacja: 30.03.2022 12:27

Viktor Orban

Viktor Orban

Foto: AFP

arb

Oznacza to, że w porównaniu do badania z końca lutego, Fidesz zyskał w tym badaniu jeden punkt procentowy poparcia.

Wspólna lista opozycji, na której znalazło się sześć opozycyjnych partii - od prawicowego Jobbiku po socjaldemokratów - może liczyć na 32 proc. poparcia.

Ok. 20 proc. respondentów nie zdecydowało jeszcze na kogo oddadzą swój głos.

Sondaż przeprowadzono w ostatnich dniach marca.

Z kolei w sondażu Zavecz Research, przeprowadzonego między 21 a 27 marca i opublikowanego we wtorek późnym popołudniem wynika, że Fidesz może liczyć na 39 proc. poparcia, a lista opozycji - na 36 proc. Jeśli wziąć pod uwagę wyłącznie wyborców, którzy wiedzą na kogo oddadzą głos, Fidesz uzyskuje 50 proc. poparcia a wspólna lista opozycji - 46 proc. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Czarnecki: Jeśli komuś można zarzucić związki z Orbanem, to nie PiS-owi

Zbliżające się wybory parlamentarne na Węgrzech to pierwsze od 2010 roku wybory, w których partia Orbana może przegrać z opozycją, po tym jak opozycyjne partie zdecydowały się na start z jednej listy.

Wspólnym kandydatem węgierskiej opozycji na premiera jest centroprawicowy polityk, Peter Marki-Zay, burmistrz miasta Hodmezovasarhely.

43 proc.

Tylu wyborców Fideszu uważa, że inwazja Rosji na Ukrainę była usprawiedliwiona

Z sondażu instytutu Median wynika też, że spośród wyborców Fideszu 37 proc. uważa, że inwazja na Ukrainę była nieusprawiedliwiona, podczas gdy zdaniem 43 proc. jest ona usprawiedliwiona. W całym węgierskim społeczeństwie liczby te wynoszą - odpowiednio - 55 i 28 proc.

Orban potępił inwazję Rosji na Ukrainę, ale nie zgodził się na transport broni dla Ukrainy przez terytorium Węgier. Budapeszt sprzeciwia się też nałożeniu sankcji na rosyjski sektor energetyczny podkreślając, że byłoby to zbyt kosztowne dla węgierskiej gospodarki, uzależnionej od rosyjskiej ropy i gazu.

Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Polityka
Czy politycy niemieckiej AfD zbierają informacje cenne dla rosyjskiego wywiadu?
Polityka
USA będą budować pancerniki „klasy Trump”. „100 razy potężniejsze” od dzisiejszych okrętów
Polityka
Najważniejsi gracze 2025. Subiektywny ranking Jerzego Haszczyńskiego
Polityka
Rywalizacja Witkoff-Rubio. Nie tylko Rosja jest problemem Ukrainy
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama