Krystyna Pawłowicz wyobraża sobie, że Donald Tusk trafi do więzienia. Posłanka PiS odpowiedziała, ze byłby to cudny widok.

Politycy komentowali słowa Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział wczoraj: "Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej wyroków". Prezes PiS odpowiedział na ogłoszenie decyzji sądu o skazaniu byłego wiceszefa Biura Ochrony Rządu gen. Pawła Bielawnego.

Zdaniem Pawłowicz skazany generał to "figurant", a odpowiedzialnych osób jest więcej. - Jeśli (Donald Tusk - red.) jest winien, jeśli się udowodni, to oczywiście Trybunał Stanu - powiedziała.

W podobnym tonie wypowiedział się Stanisław Pięta. - Sytuacja, w której pan Tomasz Arabski spotyka się w restauracji moskiewskiej "Dorian Gray", znanej z tego, że stołują się tam funkcjonariusze służb specjalnych i odsyła tłumaczkę. Czy to jest standard zachowania wysokiego urzędnika państwowego Rzeczypospolitej Polskiej? Czy to jest formuła kontaktów z przedstawicielami państwa obcego? Mam wątpliwości - powiedział.

Całą sprawę komentują również politycy PO. Trzeba postawić sprawę jasno. Wyrok śmierci, już pani Ewa Stankiewicz ogłosiła dla Donalda Tuska. Był precedens Adolfa Eichmanna w Izraelu (Po jego schwytaniu parlament przywrócił karę śmierci - red.), zastosować go w Polsce. Wyroki śmierci i dożywotniego więzienia. To jest to, co Pana Kaczyńskiego i tych z PiS-u, którzy mówią o wysokich wyrokach interesuje - powiedział Stefan Niesiołowski.