Denis Puszylin, który stoi na czele samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, uznanej w tym tygodniu przez Rosję, powiedział, że w pierwszej kolejności opowiada się za dialogiem z Ukrainą.
Mówił jednocześnie, że sytuacja w trwającym od dawna konflikcie stała się krytyczna, a separatyści przyspieszyli mobilizację sił, w ramach której do walki powołano zdrowych mężczyzn w wieku od 18 do 55 lat.
Czytaj więcej
Przedstawiciele amerykańskiego wywiadu ujawnili „Newsweekowi”, że administracja Joe Bidena poinfo...
- Wygramy. Z takimi ludźmi zwyciężymy. Z takim krajem, z wielką Rosją, którą szanujemy i cenimy - powiedział. - Nie mamy prawa przegrać, ani nawet zwątpić w nasze zwycięstwo - dodał.
Uznanie przez Rosję w poniedziałek Doniecka i sąsiedniej samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej zostało uznane za nielegalne przez kraje zachodnie, które nałożyły na Moskwę nowe sankcje.