Były prezydent mówił wczoraj w TVN24, że decyzje Andrzeja Dudy mogą skończyć się Trybunałem Stanu. 

- To jest aktywne współuczestniczenie w rozwalaniu Trybunału. Nad tym trudno przejść do porządku dziennego - komentował Komorowski.

W odpowiedzi na te słowa Adam Bielan powiedział, że w Polsce brakuje mu dobrego zwyczaju, który praktykowany jest w Stanach Zjednoczonych. Odchodzący z urzędu prezydenci nie komentują sytuacji politycznej w kraju. 

- (Komorowski - red.) powinien dzisiaj skorzystać z okazji, żeby milczeć w tej sprawie i nie krytykować swojego następcy, który ten konflikt po nim odziedziczył - powiedział polityk PiS.

Z tymi słowa nie zgodziła się obecna w studiu Małgorzata Kidawa-Błońska. - Każdy ma prawo oceniać. To jest prawo demokracji. Nie możecie tego zabronić ludziom, żeby oceniali to w ten sposób, jak czują i jak myślą - powiedziała.