Zdaniem Adriana Zandberga ustawa o wycince drzew, która pozwala na wyręb na prywatnych gruntach, "na kilometr śmierdzi lobbingiem, jeśli nie wprost korupcją". Według lidera Partii Razem korzysta na niej "mafia reprywatyzacyjna".
- Ustawa pozwala w prosty i tani sposób oczyścić sobie grunty pod inwestycje i zarobić olbrzymie pieniądze - powiedział Zandberg.
Gość "Wstajesz i wiesz" przekonuje, że minister środowiska jest pupilem "bardzo wpływowego człowiek", który ma w obecnym rządzie "pakiet kontrolny" - czyli ojca Tadeusza Rydzyka. Jego pupilem ma być właśnie Jan Szyszko.
Zandberg uważa, że najbliższa przyszłość pokaże, "ile tak naprawdę może prezes Kaczyński w rządzie swojej partii". Bo gdyby, jak twierdzi Zandberg, Kaczyński poważnie mówił o odnowie moralne, walce z korupcją i oczyszczeniu państwa, to minister Szyszko powinien pakować szczoteczkę i o 6 rano czekać na CBA.
Zandberg jest przekonany, że Kaczyński "wie, co się stało". Nie jest jednak pewien, "czy starczy mu determinacji i odwagi, żeby postawić się pupilowi ojca Rydzyka".