Haszczyński: Reporterzy poza granicami rozsądku

Miałem sentyment do Reporterów bez Granic (RSF). Pierwszy duży tekst, który napisałem do „Rzeczpospolitej" ćwierć wieku temu, powstał na podstawie raportów tej organizacji.

Aktualizacja: 26.02.2017 20:16 Publikacja: 26.02.2017 18:49

Haszczyński: Reporterzy poza granicami rozsądku

Nosił tytuł „Ostatni kadr, ostatnia wiadomość" i dotyczył dziennikarzy zabitych w czasie wykonywania obowiązków służbowych. Sam potem wiele razy wyjeżdżałem do reporterskiej pracy na wojny, rewolucje, a także do pozornie spokojnych krajów, gdzie władze czy mafie likwidowały opisujących ich działalność dziennikarzy.

Teraz trudno mi uwierzyć w to, co RSF wypisuje w swoich raportach na temat Polski. Na dodatek po to, by zmusić UE do finansowego ukarania naszego kraju za „powtarzające się przypadki łamania wolności mediów i pluralizmu". Podobno stoimy teraz w jednym szeregu z Turcją, gdzie – może nie wszyscy wiedzą – w więzieniu siedzi kilkudziesięciu dziennikarzy.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Sąd: nalot na lubelski klasztor w poszukiwaniu posła Romanowskiego bezzasadny
Polityka
Donald Tusk pytany o wybory prezydenckie. Wyjął konstytucję, zacytował jeden z artykułów
Polityka
Marcin Przydacz o ataku Izraela na Iran: Nikt nie chce być starty z powierzchni ziemi
Polityka
Ryszard Kalisz: Są tysiące komisji wyborczych, gdzie wyniki odbiegały od sąsiednich komisji
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Donald Tusk przedstawił rzecznika rządu