W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem dr Paweł Grzesiowski, ekspert ds. koronawirusa Naczelnej Rady Lekarskiej, skomentował nowe przepisy dotyczące maseczek. – Zmiany w tych przepisach sugerowaliśmy już w czerwcu. Początek był taki, że nie było żadnych osłon i w marcu ubiegłego roku tego rodzaju przepis był zrozumiały. Nie było maseczek, nie było profesjonalnych środków ochrony osobistej, w związku z czym można było zasłaniać twarz dowolnym sprzętem. W tej chwili powinniśmy używać wyłącznie sprzętu profesjonalnego do zabezpieczenia i takim sprzętem są maseczki filtrujące. Przyłbica jest jak najbardziej dopuszczona, ale jako dodatkowa osłona twarzy, a nie jako filtr – stwierdził ekspert.