Mało kto spodziewał się, że projekt PO zyska aprobatę większości sejmowej. Przed głosowaniem mamy już tego potwierdzenie. Zgodnie z regulaminem Sejmu, głosowania nie poprzedzi debata, posłowie nie będą mogli zadawać też pytań.
Wniosek Platformy Obywatelskiej w tej sprawie wpłynął do parlamentu dwa miesiące temu. Wcześniej wpływały dotyczące SKOK-ów pisma z Nowoczesnej, PSL i koła Unii Europejskich Demokratów.
Największa partia opozycyjna chce, aby komisja śledcza sprawdziła m.in. czy organy i instytucje publiczne miały wpływ na upadłość SKOK-u Wołomin. "Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska złożył wniosek o uzupełnienie porządku dziennego o punkt: Pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości oraz legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych wobec SKOK Wołomin, jak również ustalenia i zbadania, czy organy i instytucje publiczne poprzez swoje działania przyczyniły się do upadłości SKOK Wołomin" - cytujemy treść wniosku PO.
Instrukcje dla obozu Zjednoczonej Prawicy są jasne. Podczas głosowania posłowie mają odrzucić projekt, aby utknął w sejmowej "zamrażarce".
Ostatnio pojawiła się informacja, że ma powstać komisja śledcza dotycząca wyciekania podatku VAT. Nie wiadomo jednak kiedy taka komisja powstanie, bo działają już dwie inne: weryfikacyjna, wyjaśniająca dziką reprywatyzację i ta komisja ds. afery Amber Gold. Obóz władzy zdążył już zasugerować, że tyle komisji nie może pracować jednocześnie.