Mularczyk pytany, kto jego zdaniem sfałszował wybory w 2014 r., odpowiedział, że nie wie. - Nie wiem, kto wtedy sfałszował wybory, na pewno były one niereprezentatywne. Są różne metody i słyszy się o fałszowaniu wyborów, dlatego moim zdaniem przy zawodzeniu systemu trzeba wprowadzić element nadzoru. Uważam, że nasze państwo, na różnych poziomach nie jest kompatybilne. PKW działało jak państwo w państwie, nie było współpracy między ludźmi i wymiany informacji w tej instytucji. Cenie pana Hermelińskiego, i jego życiorys, ale uważam, że nie jest w stanie pokierować wszystkimi ludźmi z PKW – ocenił.
- PiS zawsze przykłada wagę do transparentności, obserwowaliśmy wybory, i staramy się żeby były one uczciwe. Uważamy jednak, że nasz system wymaga naprawy, ale nikt nie chce niczego zachachmęcić. Naszym celem jest doprowadzenie do uczciwych wyborów, a wybrani politycy na wszystkich szczeblach będą reprezentować Polaków - zaapelował
- Warto zastanowić się nad zakończeniem wyborów na wójtów, prezydentów w głosowaniu bezpośrednim - to ma zarówno mocne i słabe strony – ocenił.
Pytany kiedy wejdą zmiany w prawie dotyczącym ordynacji, odpowiedział że jest jeszcze na to czas. - Zmiany w ordynacji wyborczej zależą od decyzji politycznej. Według prawa, nie mogą być uchwalane na pół roku przed wyborami, więc mamy jeszcze czas – powiedział.
Mularczyk wypowiedział się na temat reparacji wojennych należących się Polsce po II wojnie światowej. - Ten temat był zaniedbany przez lata. Komuś zależało na tym, żeby sprawa nie była podnoszona w dyskusji politycznej. Straciliśmy przecież 40 proc. gospodarki narodowej, 12 mln ofiar i wiele innych ważnych rzeczy. Jeżeli słyszę opinie historyków, że Polsce się nic nie należy, to poważnie się nad tym zastanawiam. Możliwe, że opóźnienie dyskusji w tej sprawie spowodowała działalność obcej agentury wpływu, być może niemieckiej. Niedługo powstanie zespół specjalistów, który oszacuje całość strat - poważni ludzie z tytułami naukowymi ocenią jaką cenę dokładnie poniosła Polska. Obecnie moje działania wspiera Biuro Prac Sejmowych. Uważam, że całą wiedzę w tej kwestii należy uporządkować, udokumentować i przygotować rzetelne ekspertyzy wartości strat, które poniosła Polska – podkreślił.