Reklama
Rozwiń
Reklama

Kwaśniewski: Polacy mają problem z antysemityzmem

Hasła na marszach, hasła na stadionach, piosenki, które się śpiewa, linki, które pokazały się w telewizji publicznej przy okazji debaty udowadniają tezę obecną w wielu środowiskach na świecie, że Polska ma problem z antysemityzmem - mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Konradem Piaseckim w Radiu ZET.

Publikacja: 29.01.2018 08:42

Aleksander Kwaśniewski, były prezydent

Aleksander Kwaśniewski, były prezydent

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

amk

Były prezydent rozmawiał z gospodarzem programu o napięciu, jakie powstało na linii Polska-Izrael po znowelizowaniu w piątek przez Sejm ustawy o IPN, która zakłada karanie za "przypisywanie narodowi polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie".

Zmiany wprowadzone w polskim prawie spowodowały ostre wypowiedzi izraelskich polityków na temat współpracy Polaków z Niemcami podczas Holokaustu. 

Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że Polska, ofiara wojny, była miejscem, gdzie żyła największe na świecie społeczność żydowska - przed wojna większa niż w Stanach Zjednoczonych. 

- I ta społeczność została w Polsce zamordowana przez Niemców. To jest szczególne miejsce, to jest szczególny problem i trzeba tu z wielką wrażliwością do tego podchodzić - mówił były prezydent.

Zauważył, że sytuacja jest trudna, bo wielu potomków ofiar Holokaustu nie zna ogólnej prawdy historycznej. Natomiast z rodzinnych przekazów znają te szczegóły, które ich historii dotyczą bezpośrednio. -  Oni wiedzą kto przyszedł, jaki oddział, kto zadenuncjował ich dziadków - mówił Kwaśniewski. - I z punktu widzenia prawnuka, czy wnuka tych ofiar jest strasznie trudno dyskutować w takim bardzo obiektywnym tonie.

Reklama
Reklama

Były prezydent podkreślił, że obowiązek wyjaśniania tych historycznych zawiłości leży po stronie odpowiednich instytucji, zwłaszcza ze problem dotyczy nie tylko Izraela, ale wielu środowisk żydowskich na całym świecie. 

- Dobrze stałoby się, gdyby po naszej stronie zrozumiano, że nie można prowadzić polityki historycznej, nie zważając zupełnie na wrażliwość tych partnerów, z którymi mamy do czynienia. Tak samo, jak byśmy byli obrażeni, gdyby ktoś prowadził politykę historyczną nie zważając na naszą wrażliwość - mówił Kwaśniewski.

Tym bardziej warto, według byłego prezydenta, problem delikatnie  rozwiązać, że "Polska dzisiaj najlepszej opinii w świecie nie ma".

- Tym bardziej, że mamy w Polsce zjawiska niezwykle naganne: hasła na marszach, hasła na stadionach, piosenki, które się śpiewa, linki, które pokazały się w telewizji publicznej przy okazji debaty, czyli zjawiska, które udowadniają tezę obecną w wielu środowiskach na świecie, że Polska ma problem z antysemityzmem - mówił Kwaśniewski.  

Według polityka najlepszym rozwiązaniem napięć wokół ustawy o IPN byłoby powołanie na odpowiednio wysokim szczeblu grupy polityczno-historycznej, która w drodze dyskusji znalazłaby rozwiązanie tej trudnej sytuacji.

- Tak robiliśmy z Niemcami, tak robiliśmy także z Izraelem, więc trzeba by rozmawiać. I jeżeli kilka poprawek wprowadzonych do tej ustawy zamknie temat, tym lepiej. Jeżeli się okaże, że w Polsce zwycięża taka wola tylko naszej narracji i nikt nam nie podskoczy, to będzie źle - stwierdził Aleksander Kwaśniewski.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy rok, nowy konkurs. Ale czy nowy prezes IPN?
Polityka
Sondaż poparcia partii politycznych. Lider się umacnia. Przepychanka Konfederacji
Polityka
Fundacja Grzegorza Brauna nie będzie mogła się starać o 1,5 proc. podatku
Polityka
Nowy sondaż: Kto chce Polexitu? Wyborcy PiS przed Konfederacją
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama