Aktualizacja: 20.03.2018 11:23 Publikacja: 20.03.2018 11:16
Foto: AFP
Śledztwo prowadzą funkcjonariusze wyspecjalizowani w aferach korupcyjnych OCLCIFF. Chodzi o zarzut tajnego finansowania kampanii wyborczej Nicolasa Sarkozy’ego w 2007 r. przez Muammara Kaddafiego.
Libijski dyktator miał przekazać ówczesnemu ministrowi spraw wewnętrznych i kandydatowi na prezydenta konserwatywnej UMP przeszło 50 mln euro. Porozumienia miało także obejmować późniejszy zakup broni od Francji przez Libię. Oficjalnie cała kampania Sarkozyego kosztowała 20 mln euro.
Całą sprawę po raz pierwszy 16 marca 2011 r. ujawnił w Euronews syn Kaddafiego, Saif al-Islam. Zrobił to, bo wówczas było już jasne, że z inicjatywy Sarkozy’ego francuskie i brytyjskiego lotnictwo wsparte przez inne kraje NATO, przystąpi do bombardowania Libii. Operacja, która ostatecznie przesądziła o upadku reżimu Kaddafiego i doprowadziła do jego śmierci w październiku, rzeczywiście zaczęła się 19 marca 2011 r.
- To my sfinansowaliśmy jego kampanię. Pierwszą rzeczą, której będziemy się domagać od tego clowna, to zwrot pieniędzy narodowi libijskiemu – mówił Saif al-Islam, który chce wystartować w wyborach na prezydenta Libii.
Jeszcze w tym roku Stany Zjednoczone rozpoczną rozmowy z europejskimi sojusznikami w sprawie redukcji amerykańsk...
Jak powiedział w rozmowie z Fox News Donald Trump, „zawsze był dobry w wywieraniu nacisku”. - Zrobię to, jeśli b...
Były dyrektor FBI James Comey wywołał oburzenie w administracji Trumpa po tym, jak krótko zamieścił na Instagram...
Zwycięstwo George’a Simiona w niedzielnych wyborach prezydenckich może oznaczać, że drugi po Polsce najważniejsz...
W Antalyi rozpoczęło się spotkanie 32 ministrów spraw zagranicznych państw NATO, którego celem jest m.in. przygo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas