„Para osobiście wybrała siedem organizacji, które działają na rzecz spraw, w które jest zaangażowana” - pisał w komunikacie przed ślubem księcia Harry’ego i Meghan Markle Pałac Kensington. Na liście fundacji znalazły się między innymi organizacje wspierające kobiety w Bombaju, pomagające bezdomnym czy walczące z wirusem HIV.
Jak informuje portal metro.co.uk, apelu młodej pary nie posłuchali jednak liderzy niektórych państw. Prośbę zignorował między innymi premier Australii Malcolm Turnbull. W prezencie wysłał parze dwa typowo australijskie kapelusze. Prezydent Francji Emmanuel Macron postanowił natomiast nie zrywać z tradycją i podobnie jak jego poprzednicy, podarował księciu Harry’emu i księżnej Meghan luksusowy zestaw prezentowy marki S.T Dupont. Firma od lat zajmuje się produkcją najwyższej klasy produktów, takich jak zapalniczki, obcinaczki do cygar czy wieczne pióra.
Inaczej było w przypadku premiera Kanady. Choć Justin Trudeau przekazał 50 000 dolarów organizacji charytatywnej, wybrał taką, której nie było na liście podanej przez Pałac Kensington.
Prezydent USA Donald Trump zadeklarował natomiast wpłacenie pieniędzy na rzecz jednej z organizacji wybranych przez książęcą parę.