Białoruś chce, aby Unia Europejska przyjęła 2 tys. imigrantów koczujących obecnie na granicach Białorusi z UE - a wówczas Mińsk ma odesłać do domu 5 tys. innych imigrantów, aby rozwiązać kryzys na granicy Polski z Białorusią - poinformowała rzeczniczka prezydenta Aleksandra Łukaszenki cytowana przez białoruską agencję informacyjną BiełTA.

Rzeczniczka poinformowała, że Łukaszenko rozmawiał o tej propozycji z Angelą Merkel, a Merkel zgodziła się omówić tę kwestię z partnerami w UE.

Czytaj więcej

Białoruś chce, by UE przyjęła 2 tys. migrantów. Wtedy odeśle do domu 5 tys.

- Nie można nie zauważyć, że państwa zachodnie wykorzystują kryzys migracyjny na granicy białorusko-polskiej jako nowy powód do napięć w bliskim nam regionie i do wywierania presji na Mińsk. Jednocześnie zapominają o własnych zobowiązaniach w dziedzinie humanitarnej - skomentował prezydent Władimir Putin cytowany przez TASS.

Putin skrytykował również Polskę za użycie armatek wodnych i gazu łzawiącego wobec migrantów z dziećmi. "- Zobaczmy, jak polscy stróże prawa zachowują się na granicy. Widzisz to wszystko, oglądasz w Internecie i w telewizji. Pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl, jest współczucie dla dzieci. Tam są małe dzieci, ale nie - oblewają je wodą, rzucają granaty z gazem łzawiącym - powiedział prezydent Rosji.