Przed ponad tygodniem Andrzej Duda na plenarnym posiedzeniu Narodowej Rady Rozwoju przedstawił propozycje pytań, które mają się pojawić w referendum konsultacyjnym w sprawie forsowanych przez prezydenta zmian w konstytucji.
Przeczytaj » Referendum konstytucyjne. Prezydent Andrzej Duda przedstawił propozycję 15 pytań
Od zgłoszenia pomysłu na referendum, prezydent zapowiada, że głosowanie miałoby odbyć się w dniach 10 i 11 listopada, w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Pytany w Sejmie przez dziennikarzy o możliwą datę referendum wicemarszałek Ryszard Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że "ten pomysł rodzi rozmaite pytania np. o możliwą frekwencję". - Pan prezydent zaproponował konkretny termin, jeżeli by wybory samorządowe odbyły się wcześniej, to na frekwencję jakąś specjalną nie można liczyć - powiedział. Referendum w jednym z pomysłów miało być bowiem połączone z pierwszą turą wyborów samorządowych.
Zdaniem Terleckiego, niska frekwencja nie byłaby korzystna dla prezydenta Dudy i "dla całej sprawy".