Reklama
Rozwiń
Reklama

Obrady Senatu: PO idzie do sądu przeciwko Karczewskiemu

Senat głosami Prawa i Sprawiedliwości przed 2 w nocy przyjął bez poprawek nowelizację ustaw dotyczących sądownictwa. Marszałek Karczewski uniemożliwił opozycji uzasadnienie złożonych wniosków. PO: Sprawa trafi do sądu.

Aktualizacja: 25.07.2018 07:50 Publikacja: 25.07.2018 07:13

Demonstracja pod Senatem

Demonstracja pod Senatem

Foto: AFP

amk

Senat obradował przy akompaniamencie trwających do późnej nocy protestów zorganizowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, Obywateli RP i KOD.

Przy wtórze okrzyków "Zamach stanu" senatorowie zagłosowali nad całością noweli ustaw o prokuraturze, ustroju sądów powszechnych, Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym.

Podczas debaty głos zabrał m.in. wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, według którego nowelizacja wychodzi naprzeciw funkcjonowaniu SN i jest rozwiązaniem "bardziej technicznym niż politycznym", a na zarzuty senatorów opozycji, że nowe przepisy łamią konstytucję, odparł, że "może to stwierdzić jedynie TK". Wiceminister zapewniał też, że przepisy noweli "nie były pisane w ministerstwie sprawiedliwości".

Reklama
Reklama

Czytaj także: W nocy Senat przegłosował nową sądową ustawę PiS

Podczas obrad głos zabrał RPO Adam Bodnar, który w swoim wystąpieniu podkreślił, że oprócz niezgodności przepisów z konstytucją szczególnie niepokojący jest błyskawiczny tryb procedowania noweli, która podporządkowuje sądy politykom.

Wniosek o głosowanie nad całością noweli bez możliwości zabierania głosu zgłosił senator PiS Marek Martynowski.

Zdaniem senatorów PO nie miał on prawa na jego złożenie, ale marszałek Karczewski podjął decyzję o głosowaniu nad nowelą uniemożliwiając uzasadnienie przez opozycję złożonych przez nią wniosków.

Reklama
Reklama

Według opozycji to łamanie zasad Senatu, które dotychczas każdemu, kto złożył jakiekolwiek poprawki legislacyjne, zezwalały na ich uzasadnienie.

Opozycja zamierza wystąpić przeciwko Karczewskiemu do sądu. Jak argumentował senator PO Bogdan Klich, procedowanie nowelizacji ustaw sądowych odbyło się w sposób "skandaliczny", ponieważ marszałek złamał konkretne punkty regulaminu Senatu, a sama nowela powinna wylądować w koszu.

Za nowelą głosowało 60 senatorów, 30 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.

- To było głosowanie. Mamy większość, więc wygraliśmy - skwitował Karczewski.

Teraz nowelizacja czeka na podpis Andrzeja Dudy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kto dziś „zawładnął wyobraźnią Polaków”? Szef IBRiS wskazuje
Polityka
Sondaż: Z którym politykiem Polacy najchętniej spędziliby święta?
Polityka
Karol Nawrocki i Radosław Sikorski – naturalni rywale w walce o prezydenturę
Polityka
Nowy sondaż. Złe wieści dla koalicji rządzącej, partia Grzegorza Brauna czwartą siłą
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama