Giertych nawiązuje w ten sposób do przedstawionego przez Jakiego pakietu propozycji dla powstańców warszawskich. Jedna z nich zakładała wprowadzenie darmowych przejazdów komunikacją dla powstańców. Tymczasem prawa do darmowej komunikacji mają w Warszawie wszystkie osoby, które ukończyły 70 lat, co oznacza, że w praktyce wszyscy powstańcy (Powstanie Warszawskie wybuchło 74 lata temu) znajdują się w tej grupie. Jaki podkreśla jednak, że chodziło mu o transport specjalny "taki jak dla niepełnosprawnych, od drzwi do drzwi" i podkreślił, że "nie chodzi o transport miejski".
"Musi Pan tylko tę pozorną sprzeczność wytłumaczyć. Niech Pan powie, że pana propozycja dotyczy przede wszystkim kobiet-powstańców. A Pan jako znany gentleman kobiet o wiek przecież nie pyta" - ironizuje Giertych.
Następnie Giertych proponuje, by Jaki ogłosił, że zamierza "przeforsować najpierw w Sejmie ustawę o obniżeniu wieku sanitariuszek z Powstania, a następnie o ile Pan wygra w Warszawie, to dla nich wprowadzi się darmowe przejazdy".
"Jak sobie pojeżdżą trochę za pieniądze, to tym chętniej na Pana zagłosują! Genialne, co? Wychodzi Pan na gentlemana i jeszcze będą na Pana głosować" - pisze były wicepremier.
"A i Naród pouczony przez Kurskiego w TVP, o tym jakim jest Pan wrażliwym na krzywdę bohaterek człowiekiem, pokocha Pana i PiS jeszcze bardziej" - dodaje.