Sikorski: Kaczyński stworzył system umożliwiający fałszowanie wyborów

- Bardzo się cieszę, że po tych złych doświadczeniach z Trybunałem Konstytucyjnym, który nie bronił się wystarczająco twardo, Sąd Najwyższy postanowił zagrać z tą jaczejką bolszewicką takimi samymi metodami jak ona - tak były szef MSZ skomentował zawieszenie przez SN części przepisów ustawy dotyczącej Sądu Najwyższego przyjętych przez obecny parlament i skierowanie w ich sprawie pytania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Aktualizacja: 03.08.2018 08:35 Publikacja: 03.08.2018 05:06

Sikorski: Kaczyński stworzył system umożliwiający fałszowanie wyborów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

- Zdaje się, że profesorowie prawa ograli magistrów prawa - stwierdził były szef MSZ komentując wczorajszą decyzję Sądu Najwyższego, którą prezydent uznał już za "bezskuteczną".

Według Sikorskiego SN tą decyzją "twardo egzekwuje swoje uprawnienia", a UE "nie powinna odpuścić Polsce" w kwestii praworządności. Przypomniał jednocześnie rządzącym i KRS, że "nie można być w UE nie respektując werdyktów europejskiego Trybunału Sprawiedliwości" i wyraził nadzieję, że "nikomu nie przyjdzie do głowy wyprowadzać Polskę z UE poprzez nierespektowanie werdyktów, czy decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej".

Jednocześnie Sikorski ocenił, że "PiS nie rozumie, że Unia to nie oni-jacyś, tylko to my" i dodał, iż politycy PiS "psychicznie są tam, gdzie brytyjscy eurosceptycy". - Oni uważają, że Unia to jacyś obcy i to jest niebezpieczne - stwierdził.

Mówiąc o reformie sądownictwa przeprowadzanej przez PiS Sikorski stwierdził, że służy ona temu, by "miernoty zastąpiły ludzi kompetentnych", bo - jak mówił - "miernoty będą się słuchać".

- Chodzi o przejęcie polityczne sądów po to, żeby Kaczyński mógł postawić zarzuty Tuskowi, może mnie, żeby Trybunał Stanu nie mógł działać i żeby w rękach Kaczyńskiego była decyzja o tym, czy wybory będą uznane, czy nie - stwierdził dodając, że "najlepszym dowodem tego jest przesunięcie oficera prowadzącego z Trybunału Konstytucyjnego do Sądu Najwyższego" (chodzi o sędziego i wiceprezesa TK prof. Mariusza Muszyńskiego, który znalazł się na liście na sędziów SN - red.). - TK już został spacyfikowany, jest posłuszny, więc z punktu widzenia partii rządzącej trzeba uporządkować SN - stwierdził. 

Sikorski ocenił, że Polska obecnie "idzie w stronę zamordyzmu", a Kaczyński chce stworzyć "klerykalno-nacjonalistyczną dyktaturę". - Kaczyński stworzył system, w który jest już możliwe fałszowanie wyborów. Nie wiemy, czy użyje tych instrumentów, które ma. Ale je stworzył - dodał.

- Zdaje się, że profesorowie prawa ograli magistrów prawa - stwierdził były szef MSZ komentując wczorajszą decyzję Sądu Najwyższego, którą prezydent uznał już za "bezskuteczną".

Według Sikorskiego SN tą decyzją "twardo egzekwuje swoje uprawnienia", a UE "nie powinna odpuścić Polsce" w kwestii praworządności. Przypomniał jednocześnie rządzącym i KRS, że "nie można być w UE nie respektując werdyktów europejskiego Trybunału Sprawiedliwości" i wyraził nadzieję, że "nikomu nie przyjdzie do głowy wyprowadzać Polskę z UE poprzez nierespektowanie werdyktów, czy decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wiemy, kogo chce pozwać Marcin Kierwiński za pomówienie o nietrzeźwość
Polityka
Sondaż: Jaka przyszłość czeka koalicję rządową? Dobra wiadomość dla Donalda Tuska
Polityka
Zdzisław Krasnodębski: PiS podczas tworzenia list na wybory do PE popełnił spory błąd
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej