Formalnie w Polsce instytucja lidera opozycji nie istnieje. Jest ona charakterystyczna dla Wielkiej Brytanii, gdzie funkcjonuje system de facto dwupartyjny i lider partii, która przegrała ostatnie wybory stoi na czele tzw. gabinetu cieni - alternatywnego rządu, w skład którego wchodzą odpowiednicy zasiadających w rządzie ministrów, których zadaniem jest monitorowanie działalności poszczególnych resortów.
Podobny system istnieje w innych państw o tradycji anglosaskiej - np. Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie.
W Polsce stworzenie instytucji lidera opozycji w Polsce proponował - przed kilkoma laty - Jarosław Kaczyński. - Osobiście uważam, że lider opozycji powinien mieć taki status jak wicepremier. Takie rozwiązania należy wprowadzić i wierzę, że przyczynią się do tego, że dyskurs polityczny w Polsce dzięki temu się zmieni. Dziś on jest na poziomie czystego szaleństwa - mówił w 2016 roku, w rozmowie z "Rzeczpospolitą", Jarosław Kaczyński