Nizinkiewicz: Młodzież PiS nie dała rady

Jarosław Kaczyński w wyborach samorządowych do dużych miast postawił na młodych polityków, wynosząc ich z drugiego i dalszego szeregu do politycznej pierwszej ligi. Wszyscy ponieśli sromotną porażkę.

Aktualizacja: 05.11.2018 05:10 Publikacja: 04.11.2018 21:32

Nizinkiewicz: Młodzież PiS nie dała rady

Foto: Twitter

Patryk Jaki nie wszedł do drugiej tury. Nie pomogło zrezygnowanie z partyjnej legitymacji, brak logo PiS na plakacie wyborczym, grad obietnic, czy nawet nagła miłość do Legii Warszawy.

Kacper Płażyński nie pokonał Pawła Adamowicza, którego PiS jedną nogą widzi już w więzieniu.

Małgorzata Wassermann nie pokonała Jacka Majchrowskiego, mimo że Kraków miastem lewicowym i liberalnym nie jest, a wręcz sprzyja prawicy.

Waldemar Buda przepadł z kretesem przegrywając z Hanną Zdanowską i zdobywając ledwie 23,65 proc. głosów w stosunku do 70,22 proc. głosów prezydent Łodzi.

Można wymieniać kolejne miasta i kandydatów. Nowy zaciąg młodej elity PiS łączy jedno. Nie zdobyli nawet 40 proc. głosów. Jarosław Kaczyński liczył, że wybory samorządowe pozwolą mu przewietrzyć pierwszy szereg PiS i postawić na młodość, świeżość i nowy impuls w partii. A nowy impuls w postaci pozytywnych twarzy, nie kojarzących się z zapiekłą antyunijnością prawicy a raczej z politycznym centrum, jest PiS niezbędny przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jaki, Wassermann, Płażyński, nawet przegrani, ale z przyzwoitymi wynikami powyżej 40 proc. mogli być lokomotywami wyborczymi w swoich miastach do PE. A wybory europejskie będzie PiS, przez przyklejoną sobie na własne życzenie łatkę antyeuropejskości, najtrudniej wygrać. Plan prezesa legł w gruzach. Nie udało się odmłodzić PiS. Nie udało się wprowadzić z sukcesem do pierwszego szeregu młodych czempionów. A do najtrudniejszych dla PiS wyborów europejskich zostało mało czasu. Zegar tyka, panie prezesie.

Patryk Jaki nie wszedł do drugiej tury. Nie pomogło zrezygnowanie z partyjnej legitymacji, brak logo PiS na plakacie wyborczym, grad obietnic, czy nawet nagła miłość do Legii Warszawy.

Kacper Płażyński nie pokonał Pawła Adamowicza, którego PiS jedną nogą widzi już w więzieniu.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Komisja „pomyliła” kandydatów? W Brzezinach konieczna może być trzecia tura wyborów
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem. "Inny kierunek będzie lepszy"
Polityka
Czarzasty: Wybory samorządowe? Chyba byliśmy trochę zbyt pewni siebie
Polityka
Broń atomowa w Polsce? Wiceminister obrony o słowach Dudy: Nie zaskakiwać sojuszników
Polityka
Żona Borysa Budki została prezydentem. "W domu jesteśmy równi"