Informacja o dymisji ministra zajmującego się sprawami bezpieczeństwa wywołała wielkie poruszenie. Politycy Platformy Obywatelskiej wczoraj od rana tłumaczyli w mediach tę decyzję. – Przyczyną są powody rodzinne. Nie ma tu drugiego dna – przekonywał w Polskim Radiu wicepremier Grzegorz Schetyna. – Przyczyną nie było ani WSI, ani niespełnione ambicje, ani to, że chciał być koordynatorem (ds. służb specjalnych -red.) – mówił chwilę później w TOK FM Mirosław Drzewiecki, minister sportu.

Jednak ogłoszona przedwczoraj późnym wieczorem dymisja wywołała serię spekulacji. Zdaniem polityków PO jako minister w Kancelarii Premiera Graś nie był zadowolony ze swoich możliwości działania. – Funkcja koordynatora ds. służb dawałaby mu większe kompetencje, ale nie mieściła się w programie Platformy. Graś jako minister ds. bezpieczeństwa nie miał więc realnego wpływu na działania PO w sferze służb specjalnych – opowiada nam jeden z polityków PO. Jego pozycja polityczna w Kancelarii Premiera również była słaba. Ale w mediach pojawiły się też spekulacje o rzekomych kontaktach Grasia z WSI. Poseł temu zdecydowanie zaprzecza.

Teraz ma się zaangażować w pracę w partii. Napisaliśmy wczoraj, że zostanie najprawdopodobniej sekretarzem generalnym PO. Zaprzeczył temu wczoraj Grzegorz Schetyna. Jednak z naszych informacji wynika, że Graś ma wciąż szansę zostać pełniącym obowiązki sekretarza generalnego PO lub zająć równorzędne stanowisko. Zwłaszcza, że obecnie jest zastępcą sekretarza. Miałby zająć się reorganizacją Biura Krajowego Platformy i jego struktur, które wymagają zmian po objęciu przez część działaczy stanowisk rządowych.

Z powodu dymisji ministra PO zaatakowało PiS. Zbigniew Wassermann, były koordynator ds. służb specjalnych, uznał, że rząd nie wie, jak postępować ze służbami, co zagraża bezpieczeństwu państwa. – To absurd – komentuje Tomasz Arabski, szef kancelarii Tuska. Podkreśla, że to premier odpowiada za służby specjalne i nadzoruje je niezależnie od tego, czy jest powołany minister ds. służb. Arabski zapowiada, że we wtorek premier przedstawi następcę Grasia. Do tego czasu w KPRM ma powstać propozycja zakresu działań na tym stanowisku.