Jan Maria Jackowski: Propagandowy przekaz ws. KNF

- Jeżeli poseł Neumann czy ktoś z Platformy ma jakąś wiedzę na ten temat, to ma obowiązek – jako funkcjonariusz publiczny – złożyć na piśmie zawiadomienie o swojej wiedzy i zgłosić się do prokuratury. Na razie jednak mamy do czynienia z medialnym, propagandowym przekazem - ocenił senator PiS Jan Maria Jackowski, komentując aferę wokół Marka Chrzanowskiego, byłego już przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

Aktualizacja: 18.11.2018 20:37 Publikacja: 18.11.2018 19:19

Jan Maria Jackowski: Propagandowy przekaz ws. KNF

Foto: tv.rp.pl

W poniedziałek "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że Chrzanowski w czasie spotkania z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, miał oferować mu przychylność w zamian za zatrudnienie przy restrukturyzacji banku wskazanego przez Chrzanowskiego prawnika. Prawnik ten miał za to - po restrukturyzacji - otrzymać wynagrodzenie prawdopodobnie, w wysokości 1 proc. wartości banku, czyli ok. 40 mln złotych - wynika z artykułu.

Afera KNF – dzień po dniu

Po publikacji artykułu Morawiecki zapowiedział, że spotka się z Chrzanowskim, w towarzystwie ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, gdy szef KNF w trybie pilnym wróci do kraju (przebywał w Singapurze). Chrzanowski najpierw zapowiadał, że sprawę wyjaśni i nie zamierza ustąpić, ostatecznie jednak podał się do dymisji.

W ocenie Sławomira Neumanna z Platformy Obywatelskiej żądania Chrzanowskiego wobec Czarneckiego to "gangsterskie metody". - Polacy, którzy oglądali film "Ojciec chrzestny" widzieli, jak Vito Corleone za ochronę sklepów na ulicach Nowego Jorku taką opłatę pobierał - mówił Neumann w tym tygodniu. - Jeden straszy, że zabierze komuś firmę, a przychodzi drugi dobry i mówi: jak zapłacisz, to tę firmę utrzymasz - zwracał uwagę.

Do tych słów w Radiu Maryja odwołał się Jan Maria Jackowski, senator PiS. - Jeżeli poseł Neumann czy ktoś z Platformy ma jakąś wiedzę na ten temat, to ma obowiązek – jako funkcjonariusz publiczny – złożyć na piśmie zawiadomienie o swojej wiedzy i zgłosić się do prokuratury. Na razie jednak mamy do czynienia z medialnym, propagandowym przekazem - mówił.

- W przypadku ocen przez polityków i wykorzystywaniu tej sytuacji do działań politycznych, kiedy tak naprawdę nie wiemy, co jeszcze tam się mogło wydarzyć poza tym, co wiemy już w tej chwili - lepiej po prostu się nie wypowiadać - dodał Jackowski. - Poważny i wiarygodny polityk powinien odnosić się do faktów, a nie do spekulacji - przekonywał.

Według senatora PiS "niektórzy będą wytaczali sprawy" za zarzucanie im "gangsterskich układów". - Sugerowanie w stosunku do funkcjonariuszy państwowych, że jest to jakiś układ gangsterski, jeżeli nie mają na to twardych dowodów, jest pomówieniem - zauważył polityk PiS.

W poniedziałek "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że Chrzanowski w czasie spotkania z właścicielem Getin Noble Banku Leszkiem Czarneckim, miał oferować mu przychylność w zamian za zatrudnienie przy restrukturyzacji banku wskazanego przez Chrzanowskiego prawnika. Prawnik ten miał za to - po restrukturyzacji - otrzymać wynagrodzenie prawdopodobnie, w wysokości 1 proc. wartości banku, czyli ok. 40 mln złotych - wynika z artykułu.

Afera KNF – dzień po dniu

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki: Obajtek na listach PiS? Decyzję ocenią wyborcy
Polityka
Zdrada sędziego. Bezprecedensowa sprawa uderza w bezpieczeństwo Polski
Polityka
Sędzia poprosił o azyl na Białorusi. Organy państwowe sprawdzają, czy był szpiegiem
Polityka
Włocławek: Wybory uzupełniające do Senatu testem dla rządu i opozycji
Polityka
Brudziński nie wierzy Kierwińskiemu, mówi o "bełkotliwym wystąpieniu"