Kolejna próba restartu koalicji. Już ostatnia?

To nie jest spotkanie ostatniej szansy – zapewniają politycy Zjednoczonej Prawicy. Ale na pewno na takie wygląda.

Publikacja: 25.04.2021 21:00

Kolejna próba restartu koalicji. Już ostatnia?

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

W niedzielę – gdzieś poza Warszawą, w nieujawnionej lokalizacji – spotkali się liderzy trzech partii tworzących Zjednoczoną Prawicę. Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro mieli podjąć próbę politycznego restartu Zjednoczonej Prawicy. Lista żalów i sporów jest długa.

W „Rzeczpospolitej” opisujemy m.in. informacje, z których wynika, że to z gabinetu politycznego ministra Przemysława Czarnka wyszło zawiadomienie o potencjalnych nieprawidłowościach w badaniach, które nadzorował prof. Wojciech Maksymowicz z Porozumienia, jeden z najbliższych ludzi wicepremiera Jarosława Gowina. Gdy okazało się, że Ministerstwo Zdrowia zleciło kontrolę, wybuchła polityczna afera, a w Zjednoczonej Prawicy sprawę odczytano jako jednoznacznie polityczny atak na profesora. – To kolejny element politycznego ataku na Porozumienie – komentował „Rzeczpospolitej" wtedy jeden z polityków partii Gowina. Maksymowicz wystąpił później na konwencji Porozumienia, a wicepremier Gowin i jego politycy zapewniali o całkowitej solidarności z nim.

Dowiedz się więcej: Kto stoi za atakiem na prof. Maksymowicza

Restart koalicji jest potrzebny, bo kolejne głosowania w Sejmie – lub przede wszystkim ich brak – pokazują, że koalicja nie ma większości. Wzajemne ataki na Twitterze, sygnały o braku poparcia dla kolejnych projektów w Sejmie czy dzieląca Zjednoczoną Prawicę kampania w Rzeszowie – to obraz ostatnich tygodni i miesięcy. Jedyne, co w ostatnich tygodniach Zjednoczona Prawica zrobiła wspólnie, to wskazanie na RPO posła Bartłomieja Wróblewskiego, który czeka teraz na zgodę Senatu (lub jej brak).

PiS szykuje jednocześnie polityczny plan na ogólny restart polityki. Ale bez odblokowania sytuacji politycznej z koalicjantami może być trudno o jego realizację.

Elementy na szachownicy łączą się ze sobą. Pierwszym i najważniejszym jest oczywiście koordynowany przez ministra Michała Dworczyka Narodowy Program Szczepień, który wchodzi w kolejne fazy. Stopniowe wygaszenie III fali pandemii oraz sukcesywne szczepienie kolejnych grup Polaków ma umożliwić stopniowe luzowanie kolejnych sfer gospodarki, co z kolei ma przełożyć się na politykę oraz nastroje społeczne.

W maju – co zapowiadał już rzecznik rządu Piotr Muller – nastąpi próba przegłosowania w Sejmie decyzji o zasobach własnych UE, czyli Europejskiego Funduszu Odbudowy. „Rzeczpospolita" pisała już, że PiS szykuje kampanię politycznego nacisku w tej sprawie. W niedzielę serwis 300POLITYKA poinformował o starcie kampanii „Liczy się Polska" o 770 miliardach unijnych pieniędzy.

Głosowanie nad decyzją o zasobach własnych ma współgrać z przedstawieniem przez PiS programu Polski Nowy Ład. A pod koniec czerwca, już po sejmowym głosowaniu w sprawie zasobów własnych, ma odbyć się kongres PiS, który odnowi mandat prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jak sam zapowiadał w rozmowie z „Rzeczpospolitą", będzie to jego ostatnia kadencja. Sejm ma też zacząć realizować projekty z Nowego Ładu. Ale dużo zależy od tego, czy Zjednoczona Prawica ruszy do przodu – i przetrwa.

W niedzielę – gdzieś poza Warszawą, w nieujawnionej lokalizacji – spotkali się liderzy trzech partii tworzących Zjednoczoną Prawicę. Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro mieli podjąć próbę politycznego restartu Zjednoczonej Prawicy. Lista żalów i sporów jest długa.

W „Rzeczpospolitej” opisujemy m.in. informacje, z których wynika, że to z gabinetu politycznego ministra Przemysława Czarnka wyszło zawiadomienie o potencjalnych nieprawidłowościach w badaniach, które nadzorował prof. Wojciech Maksymowicz z Porozumienia, jeden z najbliższych ludzi wicepremiera Jarosława Gowina. Gdy okazało się, że Ministerstwo Zdrowia zleciło kontrolę, wybuchła polityczna afera, a w Zjednoczonej Prawicy sprawę odczytano jako jednoznacznie polityczny atak na profesora. – To kolejny element politycznego ataku na Porozumienie – komentował „Rzeczpospolitej" wtedy jeden z polityków partii Gowina. Maksymowicz wystąpił później na konwencji Porozumienia, a wicepremier Gowin i jego politycy zapewniali o całkowitej solidarności z nim.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w orędziu: Idzie czas flagi
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił