Donald Tusk powiedział, że jest bardzo przygnębiony wywiadem, którego Lech Kaczyński udzielił „Rzeczpospolitej“. Zdaniem premiera Tuska prezydent w tym wywiadzie „stwierdził, że tak naprawdę Sierpień został wymyślony przez bezpiekę i że stoczniowcy tylko dlatego, że mieli mało wyobraźni i niewiele rozumieli, zdecydowali się na działalność w Wolnych Związkach Zawodowych i strajku”. „To są słowa niegodne urzędu prezydenta, nie można takich rzeczy mówić“ – podkreślił.
Minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński przypomniał, że 18 czerwca ukaże się książka historyków IPN o Lechu Wałęsie. – Myślę, że po jej ukazaniu Polacy poznają prawdę i przekonają się, kto miał rację – mówił. Wypowiedź Donalda Tuska określił jako „Machu Pichu hipokryzji“.
Tymczasem marszałek Senatu Bogdan Borusewicz powiedział w Radiu Zet: – Dyskusja między Wałęsą a Kaczyńskim niczemu dobremu nie służy.Odniósł się także do bliskiej już publikacji historyków IPN. – Książki każdy może pisać, ale można mieć obawy, znając poglądy polityczne obu autorów – mówił Borusewicz.