Debata o drożyźnie - w lipcu

Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski uważa, że w Polsce niezbędna jest debata na temat biedy i drożyzny. Chce tego także PiS, choć spiera się z SLD o "moralne prawo" do takiej inicjatywy. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (PO) poinformował, że sejmowa dyskusja odbędzie się w lipcu, przed wakacjami parlamentarnymi.

Aktualizacja: 25.06.2008 21:59 Publikacja: 25.06.2008 11:52

Bronisław Komorowski

Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Marszałek zapowiedział, że przed plenarną debatą sprawą wzrostu cen zajmie się sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. W czasie dyskusji w komisji - stwierdził Komorowski - kluby będą mogły przygotować się do debaty sejmowej.

Komorowski podkreślił, że o swoim zamiarze poinformował rząd oraz - podczas posiedzenia Konwentu Seniorów - przedstawicieli klubów parlamentarnych.

Jeszcze zanim marszałek ogłosił, że debata na temat wzrostu cen odbędzie się w lipcu poseł PiS Tadeusz Cymański przekonywał, że w kwestii "dynamiki i tempa wzrostu kosztów utrzymania" czynnik czasu odgrywa ogromną rolę. - Wielu Polaków wyjeżdża na wczasy, ale jeszcze więcej nie ma za co wyjechać z domu. Kto nie ma miedzi, ten w domu siedzi, znamy to powiedzenie - mówił poseł.

Szef SLD Grzegorz Napieralski przypomniał, że wniosek w sprawie debaty o przeciwdziałaniu ubóstwu klub Lewicy złożył już 6 czerwca. - Nie podrabiajcie naszych dobrych pomysłów - zwrócił się do Cymańskiego.

- Pan poseł Cymański tak pięknie, emocjonalnie wyraził poparcie dla wniosku SLD, natomiast tu nie chodzi o żadne wyścigi, ale chcę przypomnieć Prawu i Sprawiedliwości, że nie ma moralnego prawa wnioskować o taką debatę, bo wielkie podwyżki cen rozpoczęły się za ich rządów i nic z tym nie robił - komentował szef Sojuszu.

Zarówno Napieralski i Cymański krytykowali decyzję marszałka, aby sprawa wzrostu cen przedyskutowana została najpierw w komisji a dopiero później, w lipcu, na forum Sejmu.

- Jaka hipokryzja i cynizm płyną od polityków Platformy Obywatelskiej, którzy tak wiele mówili o tych najsłabszych i najbiedniejszych w kampanii wyborczej, a jak SLD domaga się debaty w sprawie ubóstwa i składamy odpowiedni wniosek i o niego walczymy, marszałek już po raz drugi nie poszerza porządku obrad w tej właśnie sprawie - mówił lider SLD na konferencji prasowej.

Poseł PiS Cymański przysłuchiwał się konferencji i kiedy rzecznik SLD Tomasz Kalita poprosił dziennikarzy o pytania, podszedł do mikrofonu, by polemizować z Napieralskim. - SLD pięknie mówi tylko na konferencji - konkludował Cymański.

Wywód przerwał Kalita. - Panie pośle, to nie jest pana czas - zwrócił uwagę Cymańskiemu.

Posłowie Lewicy mają zamiar skierować przeciwko Cymańskiemu skargę do Komisji Etyki Poselskiej, z powodu zakłócenia przez posła PiS konferencji prasowej.

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że sejmowa debata o wzroście cen - bardzo ważna dla społeczeństwa - musi być dobrze przygotowana, merytoryczna i nie powinna być wykorzystywana w celach politycznych.

Odniósł się w ten sposób do pytania, dlaczego PO "odwleka" przeprowadzenie tej debaty.

Chlebowski argumentował, że do debaty trzeba się dobrze przygotować, bo rząd będzie musiał złożyć podczas niej poważne deklaracje i wyjaśnienia. Podkreślił także, że wniosek w sprawie debaty został złożony przez opozycję zaledwie kilka dni temu.

- Ale czekam z przyjemnością na tę debatę - co ma do zaproponowania opozycja, w jaki sposób chce dzisiaj zmniejszać rosnące ceny paliw czy żywności na świecie, bo to są bezpośrednie czynniki, które przekładają się na drożyznę w Polsce - mówił szef klubu PO.

Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia