Jak podkreślił w "Kropce nad i" w TVN24, taką decyzję pojął niedawno zarząd Platformy Obywatelskiej. Jak mówił premier, miał okazję spotkać się z zarządem PO, który ustalił, że sprawę otwarcia archiwów "trzeba ostatecznie rozstrzygnąć".
- Pracujemy nad stosownym projektem ustawy. Chcę, aby ustawa była perfekcyjna pod względem prawnym - powiedział Tusk. Jednak - jak zastrzegł - jego partia nie chce zajmować się lustracją.
- Nie lubię, jak prezydent innego kraju podnosi głos na prezydenta mojego kraju - skomentował premier Tusk dzisiejsza krytykę prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego pod adresem Lecha Kaczyńskiego.
- Prezydent Sarkozy nie ma racji twierdząc, że od przyjęcia Traktatu Lizbońskiego zależy dalsze rozszerzenie Unii, bo i za czasów obowiązywania poprzedniego traktatu przyjmowano nowe kraje członkowskie - dodał Tusk.
- Obecność tarczy antyrakietowej w Polsce nie jest dla nas sama w sobie wielkim atutem - mówił premier zapytany o negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi. - Chcielibyśmy, żeby koszty budowy instalacji ponosiły Stany, jesteśmy gotowi współfinansować dodatkowe wydatki - stwierdził. - Prezydent wspiera nas, bo nie ma wyjścia, taki jest po prostu interes Polski.