Kaczyński kontra Niesiołowski: sprawa skończy się w sądzie?

Podczas wczorajszej debaty w Sejmie Jarosław Kaczyński oskarżył Stefana Niesiołowskiego o sypanie na kolegów podczas przesłuchań. - Na nikogo nie donosił - broni kolegi z organizacji "Ruch" Andrzej Czuma. Niesiołowski zapowiedział, że rozważy wytoczenie prezesowi PiS procesu

Aktualizacja: 04.12.2008 15:46 Publikacja: 04.12.2008 09:58

Stefan Niesiołowski

Stefan Niesiołowski

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Stefan Niesiołowski komentował głośno z sali wymianę zdań między prezesem PiS i Bronisławem Komorowskim. W pewnym momencie zirytowany Jarosław Kaczyński zaatakował wicemarszałka. "Mogę tu przynieść pewną książkę i troszkę ją poczytamy publicznie. Będzie pan bardzo czerwony".

- Sypać w pierwszym przesłuchaniu w tak haniebny sposób to naprawdę fatalna sprawa - dodał.

[srodtytul]"Trzynastoletnie dziewczynki wytrzymywały tortury"[/srodtytul]

Jak tłumaczył później dziennikarzom "rzecz zna od wielu lat". "Jeśli ktoś robi z siebie nieustannie bohatera, a bohaterem nie był i prowadził działalność bez rozumienia i konsekwencji, a gdy przyszły konsekwencje zachował się tak jak się zachował powinien być w końcu publicznie zdemaskowany" - podkreślił.

W rozmowie w "Sygnałach Dnia" prezes PiS uściślił, że chodziło mu o "niedawno wydaną książkę o organizacji 'Ruch' i jej inwigilacji przez Służbę Bezpieczeństwa". "Zresztą, jak się okazało, bardzo niewielkiej inwigilacji, no i o tym, jak to dalej się wszystko działo po aresztowaniu pierwszych osób" - dodał J. Kaczyński. W 1971 roku w procesie członków "Ruchu" Stefan Niesiołowski został skazany na 7 lat więzienia.

W opinii lidera PiS, "trzynastoletnie dziewczynki w zderzeniu z gestapo wytrzymywały potworne tortury, więc nie ma tutaj w ogóle o czym mówić".

[srodtytul]Niesiołowski: nie boję się tej książki[/srodtytul]

Wypowiedziami Jarosława Kaczyńskiego zajmie się Komisja Etyki Poselskiej. Wniosek skierowała do niej Platforma Obywatelska.

Według nieoficjalnych informacji szef IPN Janusz Kurtyka rozmawiał na temat książki o Niesiołowskim z jej autorem. Dyrektor sekretariatu prezesa IPN, Dorota Koczwańska-Kalita powiedziała jednak, że IPN " nie będzie komentował bieżących polemik politycznych".

IPN dementuje też, by miał naradzać się nad stanowiskiem w sprawie. "Żadnej narady nie mieliśmy, nie planujemy żadnych komentarzy w tej sprawie. To bieżąca polityka" - powiedziała Koczwańska-Kalita.

Sam Stefan Niesiołowski przyznał w rozmowie z Radiem ZET, że po aresztowaniu 20 czerwca 1970 r. zeznawał "od pierwszego dnia".

- Wiedziałem, że już pewnych rzeczy bronić się nie da, że są znane Służbie Bezpieczeństwa. Wielokrotnie na ten temat mówiłem. Sięganie do tego i takim językiem mówienie, jak mówi pan J. Kaczyński, świadczy o tym, że ten człowiek jest chory z podłości i nienawiści - uważa poseł PO.

Podkreślił, że jego zeznania są dostępne. "Ja się nie boję tej książki. Tam nie ma nic, są zeznania człowieka, który się broni, jak może tak chroni kolegów" - powiedział Niesiołowski.

- Moje zeznawania nie różniły się od zeznań innych członków Ruchu i to było potwierdzanie tego, jak mi się wydawało, co już jest wiadome, ponieważ niczego nowego esbekom nie mówiłem" - zaznaczył Niesiołowski. "Wyciąganie tego w takim kontekście, jak to robi Jarosław Kaczyński dzisiaj i robienie z tego broni do walki politycznej ze mną jest to, nie chcę użyć mocniejszego słowa, podłość - dodał.

[srodtytul]Czuma: ci, co donoszą, nie dostawali wyroków[/srodtytul]

Byłego współpracownika z "Ruchu" broni inny polityk PO, Andrzej Czuma. "Stefan Niesiołowski tak samo jak ja uhonorowany został przez komunistów wyrokiem siedmiu lat więzienia. Takich wyroków nie dostawali ludzie sypiący w śledztwie" - podkreślił w rozmowie z TVN24.pl. "Stefan Niesiołowski an nikogo nie donosił" - stwierdza kategorycznie.

Stefan Niesiołowski komentował głośno z sali wymianę zdań między prezesem PiS i Bronisławem Komorowskim. W pewnym momencie zirytowany Jarosław Kaczyński zaatakował wicemarszałka. "Mogę tu przynieść pewną książkę i troszkę ją poczytamy publicznie. Będzie pan bardzo czerwony".

- Sypać w pierwszym przesłuchaniu w tak haniebny sposób to naprawdę fatalna sprawa - dodał.

Pozostało 89% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"