Reklama

Kongres PiS bez baloników

Debaty zamiast chorągiewek. Partia Jarosława Kaczyńskiego nie tylko chce położyć akcent na gospodarkę. Barwne konwencje rodem z USA zamierza zastąpić stonowanymi spotkaniami w stylu brytyjskich konserwatystów

Publikacja: 16.01.2009 02:01

Jedna z okazalszych konwencji wyborczych PiS w amerykańskim stylu odbyła się przed ostatnimi wyboram

Jedna z okazalszych konwencji wyborczych PiS w amerykańskim stylu odbyła się przed ostatnimi wyborami w katowickim Spodku

Foto: Edytor.net

„Rz” dowiedziała się, jak będzie wyglądał najbliższy kongres Prawa i Sprawiedliwości, który ma się odbyć za dwa tygodnie w Krakowie. Politycy tej partii zapowiadają, że pod wieloma względami będzie on przełomowy.

Dla samego PiS ma być nowym otwarciem, które rozpocznie operacje zmiany wizerunku i programu. Ale jak ustaliła „Rz”, również sama forma kongresu ma być zupełnie nową jakością, jakiej w polskiej polityce dotąd nie było. PiS chce bowiem zrezygnować ze stosowanych wcześniej amerykańskich wzorców „baloniki i oklaski” na rzecz standardów brytyjskich.

– Ktoś, kto się spodziewa fajerwerków, rzeczywiście się rozczaruje – mówi rzecznik partii Adam Bielan.

To on i Michał Kamiński, obecnie minister w Kancelarii Prezydenta, byli twórcami dotychczasowych konwencji PiS. Przed kampanią w 2005 r. pojechali do USA, by tam obserwować, jak się robi wyborcze show. Tym razem jesienią Bielan pojechał nie do Ameryki, lecz do Birmingham w Wielkiej Brytanii, gdzie swój doroczny kongres organizowali torysi.

– To nie było spotkanie w stylu amerykańskim, gdzie wszystko nastawione jest na jak największy efekt, a w kuluarach unosi się zapach popcornu. Brytyjskie konwencje są może nudniejsze, bo to raczej forum ekspertów nastawione na wymianę poglądów i dyskusje z naukowcami. Ale to wszystko po to, by przygotować się jak najlepiej merytorycznie do objęcia władzy – relacjonuje Bielan.

Reklama
Reklama

I tak też swoje kongresy chce teraz organizować PiS. Jak się dowiaduje „Rz”, będą się odbywać co roku. Atmosferą mają przypominać raczej forum ekonomiczne w Krynicy niż mecz koszykówki.

– Z konwencji w amerykańskim stylu nie rezygnujemy, ale pozostawiamy je tylko na czas kampanii wyborczych. Teraz chcemy pokazać, że umiemy wydawać pieniądze na coś więcej niż baloniki i spoty reklamowe – tak odmianę tłumaczy Bielan. Rzecznik PiS przekonuje też, że partia zerwie z dotychczasową złą praktyką, iż ugrupowania dochodzą w Polsce do władzy, choć w rzeczywistości są do tego nieprzygotowane.

– Jako pierwsi zaczęliśmy organizować konwencje w amerykańskim stylu, a teraz jako pierwsi chcemy pokazać, że można iść do wyborów z gotowymi projektami i realnym programem rządzenia na pierwsze 100 dni – dodaje Bielan.

Miejsce nadchodzącego kongresu zostało wybrane nieprzypadkowo. Kraków to miasto inteligenckie. PiS chce przez to podkreślić atmosferę zjazdu. Wbrew wcześniejszym informacjom politycy nie zbiorą się ani na Wawelu, ani w Nowohuckim Centrum Kultury, ale w krakowskim centrum kongresowo-targowym. Prócz debat toczonych w głównej sali przez trzy dni ma się odbyć w sumie ok. 20 – 30 paneli dyskusyjnych poświęconych wąskim zagadnieniom.

– To mają być merytoryczne dyskusje, z których się wyłonią szczegóły nowego programu – zaznacza Bielan.

Cel? Z ugrupowania postrzeganego jako partia zajmująca się tylko walką z przestępczością PiS ma się zmienić w stronnictwo, które będzie w stanie powalczyć z PO również na polu gospodarczym.

Reklama
Reklama

Zdaniem Joanny Gepfert, specjalistki od marketingu politycznego, czas na takie przeobrażenie został wybrany idealnie. A operacja ma duże szanse powodzenia. Elektorat środka, który kibicował kiedyś PO – PiS, pozostał osierocony. – Na całym świecie w dobie kryzysu na znaczeniu zyskują też hasła ekonomiczne. Pytanie tylko, czy Prawo i Sprawiedliwość rzeczywiście skutecznie przekona wyborców, że się naprawdę zmienił – podkreśla Gepfert.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=k.manys@rp.pl]k.manys@rp.pl[/mail][/i]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama