Reklama

Spot PiS bije w dyplomację Tuska

Reklamówka sprowadzająca politykę zagraniczną rządu do pustych gestów miała odwrócić uwagę od kongresu europejskiej partii w Warszawie

Publikacja: 30.04.2009 03:58

Jacek Kurski

Jacek Kurski

Foto: ROL, Darek Golik

PiS przeprosił w środę wyborców na portalach internetowych i w telewizji za część materiałów z głośnego spotu „Kolesie” i tego samego dnia wyemitował kolejną reklamówkę krytykującą rządy Platformy i PSL. Nosi tytuł „Silna Polska”.

Tym razem PiS wziął na celownik politykę zagraniczną gabinetu Donalda Tuska. „W Europie trzeba się szanować. Ale poklepywanie po ramieniu to nie znak siły naszego kraju” – tak zaczyna się spot, a na ekranie widać Tuska poklepywanego przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel i prezydenta Francji Nikolasa Sarkozy’ego. Potem pojawia się długa lista zarzutów: „Rosja buduje z Niemcami gazociąg z pominięciem Polski, nie ma nas w G20, praktycznie zamarł eksport mięsa na Wschód”.

Komentator przekonuje, że „nasz kraj stać na skutecznych przywódców” i wymienia sukcesy PiS. Zdaniem twórców spotu to Lech Kaczyński przesądził o przyznaniu naszemu krajowi współorganizacji Euro 2012 i zbudował koalicję dla Gruzji, a Jarosław Kaczyński „wywalczył dla Polski miliard euro”.

– Chcemy pokazać, że za tym całym blichtrem, za poklepywaniem Tuska po ramieniu, kryje się nieumiejętność realizowania polskiej racji stanu na europejskiej arenie – tłumaczy poseł Jacek Kurski (PiS), współautor reklamówki.

– Mam całkiem inną ocenę sposobu prowadzenia polityki zagranicznej. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Lepsze jest budowanie strategii przyjaźni niż głośne krzyczenie i potrząsanie szabelką, jak to robił PiS – komentuje spot poseł Jerzy Kozdroń (PO).

Reklama
Reklama

Filmik pokazano w TVN kilka godzin przed rozpoczęciem w Warszawie kongresu Europejskiej Partii Ludowej (EPP), którą współtworzą PO i PSL. Do stolicy przyjechali znani politycy. „PiS stosuje technikę konia trojańskiego (…). Odwraca uwagę od zjazdu EPP. Kradnie show Tuskowi. Niszczy narrację Tuska jako wielkiego przywódcy, który się pławi w blasku europejskich przywódców, a nawet ich poucza” – ocenił psycholog społeczny dr Norbert Maliszewski w swoim blogu na portalu Salon24.pl.

– To krok w dobrym kierunku. PiS uderza w słaby punkt PO, którym jest polityka zagraniczna – mówi „Rz” Joanna Gepfert, specjalistka od marketingu politycznego. Jej zdaniem rezygnacja z „polityki pokoju”, którą próbowała prowadzić partia Kaczyńskiego, na rzecz ofensywnej, zaczepnej kampanii, może przynieść efekty. – PiS jest w tym niezły – zaznacza Gepfert.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Okrągły Stół znika z Pałacu Prezydenckiego. Nawrocki: Dziś skończył się w Polsce postkomunizm
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama