Polityk SLD w tygodniku „Przegląd” zarzucił Cezaremu Gmyzowi z „Rzeczpospolitej” i Bogdanowi Rymanowskiemu z TVN, że radzili Wojciechowi Sumlińskiemu, dziennikarzowi podejrzanemu o płatną protekcję w komisji weryfikacyjnej WSI, jak ma symulować próbę samobójczą, by uniknąć więzienia.
Wczoraj Szmajdziński wydał oświadczenie w tej sprawie. „Wyrażam ubolewanie, że w wywiadzie dla tygodnika Przegląd użyłem nazwisk redaktorów: C. Gmyza i B. Rymanowskiego. Po weryfikacji nieautoryzowanego wywiadu i informacji, które otrzymałem, stwierdzam, że nie znajdują one potwierdzenia i są nieprawdziwe” – napisał.
13 maja 2008 r. Wojciech Sumliński został zatrzymany przez ABW. Jednak sąd nie zgodził się na jego aresztowanie. Wówczas prokuratura złożyła zażalenie i 29 lipca sąd nakazał go aresztować.
Tego samego dnia Sumliński przekazał zaprzyjaźnionym dziennikarzom Gmyzowi i Rymanowskiemu list, w którym sugerował, że chce popełnić samobójstwo w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. ABW dowiedziała się o tym, podsłuchując dziennikarzy.
Jako jeden z pierwszych do kościoła dotarł Gmyz. Próbował uspokoić dziennikarza. Dzwoniąc z telefonu Sumlińskiego, konsultował się z Rymanowskim.