Reklama

Magdalena Adamowicz pożegnała męża

- Uczyłeś otwartości, empatii. Zachęcałeś do czynienia dobra. Tu, w małej ojczyźnie, w Gdańsku. Wierzę, że to dobro rozleje się dalej, na inne miasta - mówiła wdowa po prezydencie Gdańska.

Publikacja: 19.01.2019 13:46

Magdalena Adamowicz pożegnała męża

Foto: Fotorzepa/Michał Kolanko

mk

- To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani - to były ostatnie słowa Pawła. Po nich odszedłeś ze światełkiem do nieba. Ale nie chce by na Twoim pogrzebie panował przede wszystkim smutek. To prawda, jest nam dziś bardzo ciężko. Ale chcę właśnie podziękować Bogu za to, że skrzyżował nasze drogi. Że poznałam człowieka, że zmieniło się nasze życie. Że miałam wspaniałego męża i ojca naszych córek - Tuni i Tereski.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
NIK dzieli koalicję rządową. Gdzie dwóch się bije, tam Marian Banaś skorzysta?
Polityka
Donald Tusk: Zamykamy granicę z Białorusią w związku z ćwiczeniami Zapad
Polityka
PiS ma czworo nowych posłów. W Sejmie odbyło się ślubowanie
Polityka
Nowy dyrektor Instytutu Pileckiego: Chcę uspokoić sytuację
Reklama
Reklama