Reklama

Ardanowski: Nie wiem, jakie były intencje dziennikarzy

Przypadek incydentalny, ale niewątpliwie psuje wizerunek polskiej żywności - tak szef resortu rolnictwa Krzysztof Ardanowski skomentował materiał "Superwizjera" TVN dotyczący uboju chorego bydła. Przy okazji stwierdził, że nie jest pewien, czy autorom reportażu "rzeczywiście chodziło o dobro Polski".

Aktualizacja: 31.01.2019 20:38 Publikacja: 31.01.2019 20:08

Minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski

Minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski

amk

Minister rolnictwa mówił w Polskim Radiu o aferze, którą wykryli dziennikarze TVN w jednej z niewielkich ubojni i przygotowali o niej materiał dla "Superwizjera". Proceder dotyczy uboju chorych krów i sprzedaży ich mięsa jako pełnowartościowego.

Mięso chorych zwierząt trafiło do 12 krajów w Europie. Sprawą zajmie się Komisja Europejska, która przysyła do Polski swoich kontrolerów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Bezprecedensowy moment w historii NATO”. Prezydent mówi o ataku dronów
Polityka
Rosyjskie drony nad Polską. Donald Tusk mówi w Sejmie o „ryzyku konfliktu”
Polityka
Rosyjskie drony nad Polską. Donald Tusk: Zagrożenie zostało wyeliminowane
Polityka
Sondaż: większe kompetencje prezydenta? Ankietowani: to zły pomysł
Reklama
Reklama