Tusk krytykuje Palikota

Liderzy PO i PiS polemizowali ze sobą w weekend na temat... budowania Korei i różnic między Niemcami

Publikacja: 15.11.2010 04:14

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Donald Tusk uznaje działalność Janusza Palikota za wielki błąd. – Największym kosztem będzie to, że zbuduje partię na dwa, może trzy procent, nie więcej, i nie wejdzie do parlamentu – mówił w sobotę we Włodawie (Lubelszczyzna), gdzie był na spotkaniu wyborczym. Lider PO dodał, że to jego partia straci te dwa – trzy procent.

Zdradzał też kulisy odejścia Palikota z Platformy. – Dopominał się, aby to odejście było jakby za moją akceptacją, taką nie tylko wiedzą, ale zgodą, że to taki trochę wspólny plan, że on się dusi w PO, ale może coś zrobić dla PO, co w przyszłości może się przydać. Ja takiej akceptacji nikomu nie dawałem – mówił.

Jego zdaniem powodem odejścia Palikota była „niezdolność do pracy w zespole, w którym nie każdy może być pierwszy”.

„Donald! Lista osób, które według Ciebie są niezdolne do gry zespołowej jest bardzo długa: Gilowska, Olechowski, Rokita, Palikot! Może dla Ciebie zespół to grupa, w której nikt nie może być lepszy od Ciebie!” – ripostował Palikot w oświadczeniu.

W niedzielę podczas konwencji PO w Warszawie Tusk odniósł się do słów prezesa PiS, który przekonywał, że Polska, jak Korea Płd., może stać się potęgą gospodarczą i militarną: – Nie ryzykowałbym budowania Korei Płd. z Jarosławem Kaczyńskim, bo mogłaby wyjść ta inna Korea i byłby kłopot.

Tusk przyrównał też podziały między PO i PiS do dwóch państw niemieckich. – Niektórzy uważają, iż PO mało różni się od PiS. Wiele lat temu były po naszej zachodniej granicy dwa państwa RFN i NRD. Oni też się między sobą niewiele różnili, tylko tak się jakoś dziwnie działo, że kierunek ucieczki był zawsze z jednego kraju do drugiego – mówił.

– Donald Tusk postanowił nas, swoim obyczajem, w ramach polityki miłości, zaatakować. Powinien się nauczyć, że nie należy dzielić Polaków na lepszych i gorszych – ripostował podczas małopolskiej konwencji PiS Jarosław Kaczyński. – Kiedyś były moherowe berety, a teraz są ci Ossi, bo tak nazywają tych z NRD i uważają ich za gorszych. Pan Donald Tusk nas uważa za gorszych.

Donald Tusk uznaje działalność Janusza Palikota za wielki błąd. – Największym kosztem będzie to, że zbuduje partię na dwa, może trzy procent, nie więcej, i nie wejdzie do parlamentu – mówił w sobotę we Włodawie (Lubelszczyzna), gdzie był na spotkaniu wyborczym. Lider PO dodał, że to jego partia straci te dwa – trzy procent.

Zdradzał też kulisy odejścia Palikota z Platformy. – Dopominał się, aby to odejście było jakby za moją akceptacją, taką nie tylko wiedzą, ale zgodą, że to taki trochę wspólny plan, że on się dusi w PO, ale może coś zrobić dla PO, co w przyszłości może się przydać. Ja takiej akceptacji nikomu nie dawałem – mówił.

Polityka
Zełenski spotkał się z Tuskiem. "Niepodległa Ukraina to bezpieczna Polska"
Polityka
Kaczyński jak Nawrocki ws. Ukrainy w UE i NATO. „Powiedziałem prezydentowi prosto w oczy”
Polityka
Krzysztof Bosak został zapytany o mowę nienawiści. Porównał internet do knajpy
Polityka
PiS prowadzi w sondażu. Posłanka KO: Bez prezydenta nie zrealizujemy wszystkich planów
Polityka
Romanowski powinien zostać sprowadzony do Polski? Polacy odpowiedzieli w sondażu