– Krzyż nie jest symbolem narodowym. Symbolem państwa jest orzeł w koronie
– tłumaczy Janusz Palikot. Twierdzi, że symbole religijne nie powinny znajdować się w miejscach publicznych.
Wczoraj zapowiedział, że Ruch Palikota, który będzie w Sejmie trzecią siłą, zażąda od marszałka Sejmu zdjęcia krzyża z sali obrad. W razie odmowy zapowiada skargę do Trybunału Konstytucyjnego, a nawet do Strasburga.
– Byłoby to absolutnym szyderstwem z hasła „nowoczesne" państwo, które Janusz Palikot wygłaszał jeszcze w wieczór wyborczy, gdyby to ugrupowanie zaczęło karierę parlamentarną od wojny o krzyż – ocenił Tusk. Zasugerował, że liczy, iż władze Sejmu nie dopuszczą tu do awantur.
– To niefortunny pomysł – oceniał prezydencki minister Tomasz Nałęcz. – Krzyż w Polsce jest nie tylko znakiem religijnym, jest symbolem trwania polskości.