Zmianę krytykuje PiS oraz część senatorów PO, wśród nich marszałek Bogdan Borusewicz.

Artur Górski (PiS) zarzucił MSZ, że - przejmując środki na Polonię - deprecjonuje konstytucyjną rolę Senatu, a także łamie tradycję, zgodnie z którą od międzywojnia to on wspiera Polonię.

Szef MSZ Radosław Sikorski przekonywał: - Opieka nad Polonią jest zadaniem przypisanym ministrowi spraw zagranicznych.

Ustawa budżetowa trafi teraz do Senatu, który może zaproponować zmiany w projekcie. Nieoficjalnie senatorowie PO nie wykluczają złożenia poprawki, która przynajmniej część tych pieniędzy pozostawi w Senacie. Jednak ewentualna poprawka senacka może być później odrzucona w Sejmie.

Pomysł przejęcia pieniędzy na Polonię przez MSZ był opisywany przez media od kilku miesięcy.