- Jeśli USA nie chcą nam sprzedać Patriotów, jutro możemy kupić kolejne systemy S-400 i możemy kupić też inne systemy obrony powietrznej - powiedział Cavusoglu.
Szef MSZ stwierdził, że "nonsensem są próby kwestionowania obecności Turcji w NATO przez niektóre kraje", w związku z zakupem przez Turcję rosyjskich systemów rakietowych czwartej generacji.
Cavusoglu przypomniał też, że przedstawił propozycje stworzenia grupy roboczej, która miałaby rozwiązać spór związany z zakupem S-400 przez Turcję. - Jak dotąd Ankara nie otrzymała żadnej pozytywnej odpowiedzi - dodał szef tureckiej dyplomacji.
Wcześniej rzecznik Pentagonu Eric Pahon powiedział Tass, że Departament Obrony nie ma planów stworzenia takiej grupy.
Cavusoglu stwierdził też, że Turcja może złożyć ofertę "każdemu państwu świata", jeśli USA nie zdecydują się na sprzedaż Ankarze myśliwców piątej generacji F-35.