- Podwyżki są realizowane systemowo i systematycznie przez mój rząd, jak nikt inny w ostatnim 30-leciu tego nie czynił - zaznaczył Sellin.
Minister przypomniał, że "były dwie podwyżki w zeszłym roku, jest solidna podwyżka zaplanowana na ten rok we wrześniu". - Są zapowiedzi dojścia do wynagrodzeń na poziomie posła Rzeczpospolitej dla nauczycieli dyplomowanych w roku już chyba nawet 2021 - dodał nawiązując do planu przedstawionego przez wicepremier Beatę Szydło.
Sellin przekonywał, że PiS jest "pierwszym środowiskiem politycznym, które rządząc postanowiło tę sprawę rozwiązać systemowo i systematycznie i to robimy".
- Od 2017 roku te podwyżki dajemy i mamy zamiar dawać te podwyżki - dodał Sellin. - Natomiast nasi oponenci, którzy obiecują dzisiaj gruszki na wierzbie są niewiarygodni i to udowodnili w wielu sprawach z przeszłości - zaznaczył odnosząc się do obietnic opozycji (PO deklaruje, że przyzna nauczycielom 1000 zł brutto podwyżki po dojściu do władzy).
- Jeżeli dzisiaj zapowiadają, że od razu dochodząc do władzy dadzą tysiąc zł, to ja przypominam, że tak samo zapowiadali, że nie ma żadnej potrzeby podwyższania wieku emerytalnego w kampanii prezydenckiej Komorowskiego w 2010 roku i w kampanii parlamentarnej w 2011 roku przez Donalda Tuska, a w 2012 roku podwyższyli wiek emerytalny Polakom o 7 lat. Taka jest ich wiarygodność. Tak jak w wielu innych sprawach - mówił polityk.