Zdaniem Spurek w kwestii strajku nauczycieli "już dawno wiele powinno się wydarzyć". - Przypomnę, że nauczyciele od dawna mówili o swoich postulatach w sprawie wynagrodzeń, ale także w ogóle reformy szkoły. Rząd to zlekceważył, niestety - ubolewała polityk Wiosny.
Pytana o to, czy wobec postawy rządu, który konsekwentnie podkreśla, że na postulowane przez nauczycieli podwyżki nie ma pieniędzy, strajk ma sens, Spurek odpowiedziała, że jest to "trudne pytanie". - Pewnie wszyscy się zgadzamy z tezą, że nauczyciel powinien godnie zarabiać i ze stwierdzeniem, że nauczyciele zarabiają po prostu marnie. Rząd ma narzędzia dialogu społecznego do tego, żeby przynajmniej rozmawiać, ustalać jakiś kompromis. Natomiast mam wrażenie, że w tym momencie nie trwają merytoryczne rozmowy - podkreśliła.
Spurek oceniła też, że nie wie, czy dobrą decyzją byłoby "zawieszenie strajku" przez nauczycieli, kiedy "nie ma poważnego podejścia ze strony rządzących". - Uważam, że nikt z nas nie ma moralnego prawa, by mówić czy zawiesić strajk, czy nie - zaznaczyła dodając, że to nauczyciele strajkują i ponoszą koszty strajku związane m.in. z brakiem wynagrodzenia za czas protestu.
Polityk Wiosny odniosła się też do piątkowego apelu Koalicji Europejskiej o zakończenie strajku nauczycieli, który wielu nauczycieli uznało za apel do siebie (choć de facto liderzy KE apelowali do rządu o spełnienie postulatów nauczycieli - red.). - Faktycznie wielu nauczycieli i nauczycielek odebrało to bardzo źle, jako nawoływanie do zakończenia strajku - przyznała. - Uważam, że politycy i polityczki nie powinni mówić, że nauczyciele powinni ten strajk zakończyć. Mamy prawo mówić: to rząd w tym momencie jest głównym podmiotem odpowiedzialnym za przebieg rozmów (ze strajkującymi) - przekonywała Spurek.
Spurek zwróciła też uwagę, że narracja rządu o upolitycznionym strajku przypomina strategię przyjętą przez PiS w czasie protestu niepełnosprawnych w Sejmie. - Pamiętamy też taką narrację ze strony rządzących: to jest protest polityczny. Przez to odbiera się mu merytoryczny charakter - mówiła.