Senatorowie kontra prezydent

Senatorowie krytykują zapisy prezydenckiej ustawy o zgromadzeniach. Ich zdaniem ogranicza on wolności obywatelskie

Publikacja: 26.07.2012 00:59

Wczorajsza sześciogodzinna debata nad prezydencką nowelizacją prawa o zgromadzeniach publicznych pokazuje, że losy tego dokumentu będą niepewne do ostatniej chwili.

Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski przekonywał, że przepisy mają chronić pokojowo nastawionych demonstrantów przed chuliganami i pomóc samorządom zapanować nad tym, co dzieje się na ulicach w czasie pikiet.

Nie zgadzają się z tym senatorowie PiS, niezależni oraz część senatorów PO, którzy przekonują, że ustawa jest zła. – Komu w Warszawie nie podobają się demonstracje, niech się z niej wyprowadzi – mówił senator Kazimierz Kutz, dodając, że projekt jest kompromitacją urzędu prezydenta.

Do odrzucenia ustawy wzywał też senator Włodzimierz Cimoszewicz, argumentując, że powstał on za szybko i bez przeprowadzenia konsultacji.

– Błąd założycielski nowelizacji tkwi m.in. w próbie przerzucenia obowiązków państwa na organizatorów zgromadzeń – mówił Józef Pinior (PO).

– Na pewno duch tej inicjatywy jest godny poparcia – mówił senator Piotr Zientarski (PO). Dodawał, że przyjęcie zmian nie wyklucza potrzeby przygotowania przez Senat w najbliższych miesiącach projektu kompleksowej i pełnej nowelizacji prawa o zgromadzeniach.

Pomysł przygotowania nowelizacji powstał po zeszłorocznych zajściach w stolicy w związku z obchodami Święta Niepodległości 11 listopada. Przyjęta w czerwcu przez Sejm nowelizacja daje możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie, jeśli może to prowadzić do naruszenia porządku. Ponadto wydłuża termin na składanie zawiadomienia o planowanym zgromadzeniu z trzech do sześciu dni przed tym zgromadzeniem.

Odrzucenia ustawy domagają się organizacje pozarządowe. Opowiedziały się też za tym dwie senackie komisje. Głosowanie dzisiaj.

Wczorajsza sześciogodzinna debata nad prezydencką nowelizacją prawa o zgromadzeniach publicznych pokazuje, że losy tego dokumentu będą niepewne do ostatniej chwili.

Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski przekonywał, że przepisy mają chronić pokojowo nastawionych demonstrantów przed chuliganami i pomóc samorządom zapanować nad tym, co dzieje się na ulicach w czasie pikiet.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Sondaż: Jak zmieniło się zdanie Polaków o Nawrockim, gdy został kandydatem PiS?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?