Inwentarz archiwalny Instytutu Pamięci Narodowej (dostępny online, obejmujący dziś już ponad 2 mln rekordów, zawiera również większość materiałów z likwidowanego od 2016 r. tzw. zbioru zastrzeżonego (zbiór „Z"). Powstał on na mocy ustawy o IPN z 1998 r. i – choć zawierał materiały wytworzone przez aparat bezpieczeństwa PRL – miał chronić informacje ze względu na aktualne bezpieczeństwo państwa. Instytut otrzymał je od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu (wcześniej Urzędu Ochrony Państwa), Straży Granicznej oraz dwóch służb wojskowych: Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego (dawnych Wojskowych Służb Informacyjnych, czyli WSI).
Decyzję o likwidacji tzw. zetki podjął parlament w 2016 r., nowelizując ustawę o IPN. Formalnie „zbiór zastrzeżony" przestał istnieć w czerwcu 2017 r., a dokumenty, co do których służby nie wystąpiły o nadanie klauzul tajności, stały się jawne. Tak właśnie stało się m.in. z aktami Kazimierza Kujdy, do lutego tego roku prezesa Narodowego Funduszu Gospodarki Wodnej (od lat jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego), co skończyło się jego dymisją. Od 2001 r. decyzją szefa ABW jego teczka tajnego współpracownika SB była chroniona w tajnym zbiorze. W czerwcu 2016 r. w ramach odtajniania „zetki" trafiły do jawnego inwentarza, a w lipcu 2018 r. zostały opublikowane online.
czytaj także: Opublikują tajny zbiór akt z IPN
W sprawie tajności materiałów z archiwów SB między ABW a IPN trwa cicha wojna. Rok temu służby, a w rzeczywistości ABW, wnioskowały o nadanie klauzul tajności aż 1962 jednostkom archiwalnym, jednak prezes IPN zatwierdził wnioski odnoszące się tylko do 304 jednostek archiwalnych, uznając, że reszta ma być jawna. Wnioski służb o utajnieniu materiałów oceniała specjalna trzyosobowa komisja prezesa IPN.
Z informacji „Rz" wynika, że materiały ze zbioru zastrzeżonego stopniały. Do niedawna klauzulę tajności posiadało 371 jednostek archiwalnych (w tym odnoszące się do nich wykazy ewidencyjne), przy czym 63 z nich w ograniczonym zakresie, a 145 z nich było tajnych na wniosek szefa ABW. Ale jak się okazuje, z grupy zastrzeżonych przez Agencję wyłączono właśnie kolejnych 25 jednostek, uznając, że nie spełniają one wymogów tajności. Dziś tajne są tylko 120 jednostki archiwalne.