W poszczególnych regionach kraju prowadzi go Adam Lipiński, wiceprezes PiS. To on mobilizuje do współpracy z Prawem i Sprawiedliwością ludzi z różnych środowisk w trakcie specjalnych spotkań. Ich uczestnikami są w dużej części dawni członkowie i sympatycy Porozumienia Centrum, których Lipiński zaprasza nie tylko do współpracy, ale też do wstępowania do PiS-u.
Spotkania odbywają się już od roku, w każdym bierze udział grupa około pięćdziesięciu osób.
Jak ocenia Adam Lipiński, połowa z nich zapisała się już do PiS-u albo zapisze i jest gotowa do współpracy z partią Jarosława Kaczyńskiego. Pozostali na razie tego nie robią, bo jak mówi Lipiński obawiają się konsekwencji w postaci represji w pracy.
Spotkania prowadzone przez Lipińskiego, prawą rękę prezesa Jarosława Kaczyńskiego, to mobilizacja środowisk prawicowych przed wyborami. Wielu ich uczestników znajdzie się bowiem na listach wyborczych do parlamentu czy samorządów. W ten sposób PiS przygotowuje się do przejęcia władzy razem ze swoich dawnymi działaczami z PC.