– Nie wszyscy nasi wyborcy byli przekonani o tym, że trzeba pójść na wybory w niedzielę. Nie wszyscy zrozumieli wagę tych wyborów albo byli wręcz przekonani, że są rozstrzygnięte – przekonuje jeden z naszych rozmówców z PO, opisując wyniki badań, które zamówiła partia Grzegorza Schetyny. Te badania mają wyjaśnić, jak to się stało, że Koalicja Europejska przegrała majowe wybory.
W sobotę Grzegorz Schetyna zaprezentuje mapę drogową dla Platformy i opozycji na jesień, której elementem będzie diagnoza utworzona na podstawie zamówionych badań. Nasi informatorzy unikają jednak słowa „restart", chociaż przyznają, że będzie to ważne wystąpienie. – Będą nowe fakty polityczne. Nowy etap działań – słyszymy w PO.
Sobota to dzień połączonej Rady Krajowej PO i Nowoczesnej. Nasi rozmówcy z PO przyznają, że trafne są dla nich słowa Donalda Tuska z przemówienia w Gdańsku o tym, czego zabrakło Koalicji. – To było połączone i szerokie. Zabrakło, bo nie było dość połączone i dość szerokie – powiedział wtedy Tusk, zagrzewając do boju opozycję. PO ma jeszcze w piątek rozmawiać o wnioskach z kampanii na posiedzeniu zarządu. Będzie to pierwsze takie spotkanie po wyborach. I można się spodziewać wysokiej temperatury dyskusji.
Współpraca z Nowoczesną, ale jaka?
Głębsza współpraca, to w pierwszym rzędzie ściślejsza integracja PO z Nowoczesną. Omówieniu jej zakresu ma służyć wspólne posiedzenie Rady Krajowej PO i Nowoczesnej w sobotni poranek. – Chcemy bliżej z nimi współpracować – mówił oględnie w czwartek w TVN 24 Tomasz Siemoniak, wiceszef PO.
Zobacz także: Lubnauer: Na pewno w sobotę nie zapadnie decyzja o fuzji