Reklama

Prezydent zadłużyła Łódź, niech zarabia mniej

Zarobki Hanny Zdanowskiej należy obniżyć o 5 tys. zł ?– proponują radni PiS. ? Dziś ich wnioskiem zajmie się rada miasta.

Publikacja: 18.06.2014 02:00

Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi

Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Prezydent Hanna Zdanowska (PO) zarabia, z dodatkami, 12 365 zł brutto miesięcznie.

– Zły pracownik powinien zarabiać mniej  – mówi Piotr Adamczyk, szef radnych PiS w radzie miasta.

Co w pracy pani prezydent nie podoba się radnym opozycji? – Nie przychodzi na sesje rady. Łódź ma duży deficyt budżetowy i olbrzymie zadłużenie – wylicza Adamczyk i wskazuje, że inne duże miasta, jak Warszawa, Poznań, Wrocław czy Kraków, „są na plusie".

Z przedstawionych przez niego danych wynika, że osiem lat temu zadłużenie Łodzi wynosiło 695 mln zł, a na koniec ubiegłego roku już prawie 2,12 mld zł.  – W 2002 r. zadłużenie na głowę mieszkańca wynosiło 649 zł, a w 2013 r. – 2978 zł. Na koniec tego roku sięgnie 3770 zł – podaje Adamczyk.  – Nasz wniosek o obniżkę pensji nie jest zemstą za unieważnienie uchwały w sprawie powstania skweru i pomnika Lecha Kaczyńskiego – zapewnia.

PiS proponuje, by obciąć dodatki o ok. 5 tys. zł.

Reklama
Reklama

Rzecznik ratusza Marcin Masłowski mówi, że „pani prezydent nie kandydowała na stanowisko dla urzędu, ale po to, by zmieniać Łódź". – Nasze miasto faktycznie jest zadłużone, a to dlatego, że potrzebujemy wkładu własnego na dotacje unijne, które są nam niezbędne – tłumaczy.

Dziś wnioskiem w sprawie pensji pani prezydent zajmie się rada miasta. PiS nie ma w niej większości. Poparcie dla jego inicjatywy zadeklarował jednak klub Łódź 2020. W tej sytuacji wszystko w rękach SLD, które jeszcze nie podjęło decyzji, jak głosować.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama