Na nagraniu rozmowy Radosława Sikorskiego z Jackiem Rostowskim szef MSZ opowiada o operacji ZEN, która skierowana była przeciwko Ajmanowi Al-Zawahiriemu, jednemu z przywódców Al-kaidy. Do rozmowy doszło w warszawskiej restauracji "Amber Room".

Zobacz specjalny raport: Afera Taśmowa

- Ujawnił to komuś, jak minister Rostowski, kto nie ma dostępu do tajemnic państwowych na odpowiednim szczeblu. Ujawnienie tej operacji przez ministra Sikorskiego właśnie w knajpie przy wódeczce jest o tyle nieodpowiedzialne, że to jest wręcz zachęcanie talibów, terrorystów islamskich, skrajnych muzułmanów, do akcji terrorystycznych odwetowych w Polsce - ocenił Czarnecki.

- Minister Sikorski naraził polskie bezpieczeństwo na poważny uszczerbek i to, że polskiego polityka krytykuje niemiecka prasa, to mnie to średnio obchodzi. Gorzej, że pan minister Sikorski plotąc te bzdury dał łatwy pretekst do ataku - uważa europoseł.